Wpis z mikrobloga

Nienawidzę tego korpoklimatu w tym miejscu. Jest to męczące, takie fałszywe uśmieszki i bycie miłym w kwestiach formalnych a co do czego to byle d-----ć, przynajmniej moja przełożona. Aż mnie zagotowało, no ale do sedna. Była taka sytuacja, że pracownik założył zadanie, że coś nie działa. Wyszło, że to jego błąd. Moja przełożona od razu "dodaj tam kierownika, napisz że jego błąd bo zaraz będzie że to nasza wina ebe ebe" gdzie wystarczyłoby napisać, że to jego błąd, on by zrozumiał i więcej go nie popełniał, albo z roztargnienia albo się uczy, nie wiem. To jawne p------------e i brak szacunku dla innych. To był piątek, może miał gorszy dzień. Ja pieole....
Nie chcę tu być.



#zalesie #korposzczur #pracbaza #kolchoz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zjem_Ci_nos Mnie najbardziej r-----------o to, że mimo wspólnych ustaleń na spotkaniu bardziej lub mniej oficjalnym wszyscy chcieli mieć maila na potwierdzenie. Jak dzieci, bo gdyby coś to wiadomo, że bez maila można się wszystkiego wyprzeć ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Mathas W ważnych sprawach to oczywista sprawa. Jednak w ostatnim korpo w którym pracowałem doszło do tego że ludzie siedzący obok siebie musieli sobie nawzajem mailem pisać każdą pierdołę typu: jutro proponuję omówić problem wiecznie brudnego ekspresu do kawy. A to tylko przykład...
  • Odpowiedz