Wpis z mikrobloga

Jezus Maria spałem pod kocem. Łeb miałem pod kocem i tak się z------m, że aż się obudziłem z odruchem wymiotnym.

Pozdrawiam i z fartem mireczki, uważajcie na ulatniający się gaz i kupcie czujniki.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach