Wpis z mikrobloga

Sportowo to my znikamy. Jakiekolwiek perspektywy mamy de facto tylko w piłce nożnej. W zimowych już praktycznie po nas - w biathlonie po Sikorze nikogo nie ma, po Kowalczyk w biegach też, w skokach nasza elita ma prawie 40 lat i nikt nowy sensowny nie wchodzi xD

Te Igrzyska też pokazały, że w tych ciężkich sportach już nas nie ma. Pchanie kulą nie istnieje, Włodarczyk 40-letnia już kończy, Fajdek i Nowicki to samo. W tych wszystkich skokach wzwyż, trójskokach itd. nie istniejemy. W bieganiu to se mogą powalczyć w Mistrzostwach Europy xD

Jedynie więc w piłce możemy się jako tako trzymać, no i standardowo w siatkówce (ale to też dzięki temu zapewne, że ona prawie nikogo nie interesuje xD). W tenisie jest Świątek i to tyle dobrego co możemy zaoferować…

W każdym razie kuźwa - my jako naród 37-milionowy nie mamy swojej dyscypliny, w której bylibyśmy pewniakami… to jest niesamowite

#paryz2024 #tenis #siatkowka #plywanie #pilkanozna #skoki
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gours no nie wiem czy w piłce nożnej mozna znalezc porownywalnych nastepcow dla Szczesnego, Lewego, Zielinskiego czy nawet Grosickiego. Bedziemy maksymalnie stać w miejscu. No i zapomnialem że o siatkówce jest zakaz wypowiadania się bo nie pasuje pod tezę
  • Odpowiedz
  • 1
@vasos: w siatkówce będziemy trzymać poziom, tam to widać od lat, tyle że z siatką jest ten problem, że nikogo nie obchodzi. Ale tak - o poziom siatkówki zapewne można być spokojnym w najbliższych latach, zawsze będziemy się kręcić w okolicy tego top 5.

W piłce jedynie o drugiego Lewandowskiego będzie ciężko z oczywistych względów. Z pozostałymi może być łatwiej.
  • Odpowiedz
@Gours: Przecież popularność siatkówki rośnie, dobrych zespołów jest sporo, co jakiś czas kolejne dobijają do elity, jak np Japonia czy Słowenia, które jeszcze kilka lat temu były chłopcami do bicia. Zresztą, popularności piłki nożnej nie osiągnie z tego powodu, dla którego disco polo będzie popularniejsze od klasycznej - to jest sport dla mas, wymyślony przez biedotę dla biedoty, tak żeby dało się grać i trenować zerowym kosztem.
  • Odpowiedz
@iselilja: No przecież brali prawdziwych sportowców do famemma i innych patogal to wyszło że w sporej części ci "sportowcy" to takie same patusy a w dodatku często nawet jeszcze mniej inteligentni i nieśmieszni ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Gours: i bardzo dobrze, na cholere komu sport, wyniszczanie organizmu przez całą młodość w jakiś gównodyscyplinach z dziadkami z polskiego związu rzutu wiadrem nad głową. Jest milion lepszych rzeczy dla młodych ludzi niż jakieś małpie wygibasy za metalowe krążki.
  • Odpowiedz
  • 4
@stanleymorison: o popularności siatkówki najlepiej świadczy to, że do finału Ligi Mistrzów dostaje się tam 1) klub z Polski, 2) klub z Jastrzębskiego Zdroju czy innego Zawiercia xD jest to po prostu niszowy sport, tak jak skoki
  • Odpowiedz
Zresztą, popularności piłki nożnej nie osiągnie z tego powodu, dla którego disco polo będzie popularniejsze od klasycznej - to jest sport dla mas, wymyślony przez biedotę dla biedoty, tak żeby dało się grać i trenować zerowym kosztem.


@stanleymorison: Ugabuga siatkówka jaka elitarna XD Brednie.

Siatkówka jest mniej popularna, bo jest mniej widowiskowa - nudniejsza. Jakby było inaczej, to statystyki oglądalności wyglądałyby zupełnie inaczej, bo przecież do oglądania jej w telewizji nie potrzeba specjalistycznego sprzętu, a dokładnie tego samego pilota, co do oglądania piłki nożnej. I jakoś tak ludzie chętniej oglądają tą ostatnią, jednocześnie niekoniecznie uprawiając ten
  • Odpowiedz
  • 0
@Leniwiec1: różne. Nie mam żadnych poza tym, że byłem np. w reprezentacji szkoły w liceum w piłce nożnej, ręcznej i tenisie stołowym. I w podstawówce wygraliśmy kilka turniejów, w tym na szczeblu powiatu. A co to ma do rzeczy? Mam wszystkich zrównywać do swojego poziomu sportowego czy jednak powinienem wymagać od zawodowców czegoś więcej?
  • Odpowiedz
@Gours: po samych igrzyskach widać ze:
1) mental zabójcy i kogoś kto chce wygrywać ma tylko 10% naszych sportowców,
2) nasze związki sportowe są pelne leśnych dziadków z całym dekalogiem s----------a.

Ja tak uważam że nie ma co się załamywać, tylko oddolnie.. uprawiajmy sporty i w miarę jak nas to interesuje to się angażujmy tak żeby się to rozwijało. Na "duze" zmiany i tak potrzeba dziesięcioleci.

A sport w Polsce
  • Odpowiedz
@Gours: zapytam powaznie, chociaz moze zabrzmiec prowokacyjnie - ja wiem ze to fajnie jak przedstawiciele naszego kraju maja sukcesy... tylko czy to cos nam daje? Mam na mysli - daje to krajowi, mieszkancom jakies profity, czy to zwykle "fajnie ze jest"?

Pytam, bo oczywiscie masz racje, jestesmy na rowni pochylej, ale zastanawiam sie czy ten problem nie jest pomijalnie maly w porownaniu do na przyklad tragicznego stanu energetyki
  • Odpowiedz
@Gours a gdzie się uprawia takie sporty? skąd młodzież ma wiedzieć, że istnieje coś takiego? bo jak pamiętam WF to nauczyciel zawsze rzucał piłkę do nogi (czasem siatki) i znikał w kantorku. raz do roku jakiś bieg na zaliczenie czy inne takie rzeczy.
  • Odpowiedz
W każdym razie kuźwa - my jako naród 37-milionowy nie mamy swojej dyscypliny, w której bylibyśmy pewniakami… to jest niesamowite


@Gours: i pytanie laika - a jakie kraje maja swoje pewniaki? Moze nie zawsze zloto, ale podium na pewno.
Na zimowych Norwegia w biegach dobrze stoi, Szwecja tez, na letnich Chiny dobrze w pingpongach. Amerykanie biegi i plywanie. Co jeszcze? Szczegolnie patrzac na Europe
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: Holandia - łyżwiarstwo szybkie. Australia - pływanie, Węgry - szermierka i pływanie, Włochy - szermierka, Serbia - Piłka wodna i strzelectwo, Korea poludniowa - łucznictwo, Japonia - judo, łyżwiarstwo figurowe, tenis stołowy (liga niżej niż Chiny ale liga wyżej niż reszta świata) I deskorolka, Chiny - tenis stołowy, badminton, łyżwiarstwo figurowe, strzelectwo, gimnastyka artystyczna, Norwegia - skoki narciarskie i biegi narciarskie, biathlon, Austria - skoki narciarskie, Słowenia - skoki
  • Odpowiedz