Wpis z mikrobloga

Ale dzbana na drodze dziś spotkałem. Jadę sobię przez wioskę jak Pan w krawacie przykazał 50km/h i widzę w lusterku że dogania mnie szybko TIR. No to trochę przyspieszyłem, ale przed fotoradarem musiałem hamować. To co ten yntelygent zrobił? Na zderzaku i długimi. Myślę sobie o Ty wuju. I co zrobiłem. Całą drogę jechałem 100% zgodnie z przepisami. Oczywiście typ na zderzaku i długie. Mnie to nie ruszało. I widzę przejście dla pieszych. I już wiem jak go zdenerwować ostatecznie. Akurat widziałem pieszego to się zatrzymałem. Co zrobił? Długie i trąbi. Aż pieszy się wystraszył i nie chciał przejść. Tylko czekałem aż wyjdzie. Ale nie wyszedł. Szkoda. Skręciłem w lewo i tyle się widzieliśmy. #bekaztransa #motoryzacja #patologiazewsi
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ElectroNICK: Takich akcji mam kilka w miesiącu, po prostu jadę swoje. Mamy lokalną umowę z sąsiadami - szanujemy się i przez wioski przy DW jedziemy zgodnie z przepisami. Pech chce, że często równoległa S-ka się korkuje, więc lecą sznury ciężarówek po lokalnych drogach, wbrew ograniczeniom tonażowym. ITD zasłania się tym, że nie ma gdzie wagi mobilnej postawić, żeby egzekwować zakaz, a jak zdejmą jednego, to muszą go do miasta prowadzić na wagę. Raz na miesiąc policja stanie z suszarką, zazwyczaj wtedy, gdy i tak jest korek i kawalkada toczy się 30 km/h. No ale podejmują czynności "w terenie".

Bilans z ostatnich kilku tygodni:
- najechanie zestawu na tył osobówki przed przejściem - szczęśliwie pieszy nie zdążył wejść na pasy, osobówka dosłownie przeleciała 10m do przodu - z kombi zrobił się hatchbag, kierowca osobówki w szpitalu
- zestaw w rowie, bo uciekał przed najechaniem na tył przy wjeździe do wioski
- czołówka busa z osobowym - osobowy wyjeżdzał z podporządkowanej w lewo, puszczany przez auto skręcające w tą samą, wąską uliczkę, a bus leciał 80+ i wyprzedzał na podwójnej ciągłej w
  • Odpowiedz
@ElectroNICK a przez wasze zabawy potem postronni się irytują, burak w tirze 1 liga, ale ty już zaczynasz grać w okręgówce #!$%@?. I nie mówię o jazdę zgodną z przepisami, a robienie czegoś z premedytacją, na złość na drodze, zdaje się to zabawne, ale tak na prawdę nie jest bo przez twoje złośliwości (z ludzkiego punktu zrozumiale) mogło stać się coś gorszego jak trąbienie na przejściu dla pieszych.
  • Odpowiedz
@wiedzminyo

@trololo55: trafisz kiedyś na wariata co po takiej akcji albo ci #!$%@? albo nawet rozjedzie to ci się odechce cwaniakowania


Przecież on nie cwaniakował. I skąd założenie, że to on mu nie #!$%@??
  • Odpowiedz
@aegypius

tutaj na wykopie też znajdziesz takich ludzi, najczęściej w dyskusjach o wyprzedzaniu na autostradach, gdzie jeden z drugim uważa, że 140 to tylko sugestia, a lewy pas to lawa i jak na niego wjedziesz i masz czelność wyprzedzać 5 ciężarówek mając przepisowe 140 na budziku, to trzeba Cię "ukarać"


Nie, nie. Takie wyprzedzanie to literalnie "tamowanie ruchu". XDDD
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: znajomy miał z rok temu podobną sytuację, długo jechał zanim się zorientował, że ktoś stara go się ostrzec o iskrach wydobywających się spod samochodu. Ja też kiedyś migam światłami, trobię bo... bagażnik w Ford Focus do samej góry otwarty (też tak kiedyś odjechałem z parkingu...). Dogodniłem na światłach, podjeżdżam od strony pasażera a tam okno się otwiera i żona rottweiler 55-60+ zaczyna się wydzierać na mnie. Uśmiechnąłem się tylko
  • Odpowiedz
@ElectroNICK: miałem analogiczną sytuację - ale mnie tir po braku skuteczności długich wyprzedził na podwójnej ciągłej przed pasami i skończył manewr za pasami XD Jak jechałem 55km/h, on poleciał lekko w wiosce z 80-90 XD Ktoś by był na pasach śmierć na miejscu
  • Odpowiedz
@trololo55: Co ty, w życiu nie jeździłem niczym większym niż bus. Za to wiem że fizyki nie oszukasz i o ile siofer wiozący 40 ton i siedzący na zderzaku jest debilem, tak myślę że osoba licząca na to że 40 ton stanie w miejscu no jest jeszcze większym debilem xD. Ja to już tyle widziałem sprasowanych osobówek że nawet na trasie nie wjeżdżam w przerwę miedzy ciężarówkami.


@WielkiPowrut88: tylko co w takim wypadku co op robi, mam dokładnie kilka sytuacji podobnych że jadę gdzie jest 50 ograniczenie i wszędzie rowy + zjady do działek czy to na inne ulice i typ siedzi na zderzaku metr, strach skręcić bo i tak nie wyhamuje mimo włączenia kierunkowskazu 100 metrów wcześniej.

Już miałem dwie takie sytuacje i teraz po prostu przyśpieszam sporo by potem
  • Odpowiedz
@ElectroNICK też miałem kiedyś takiego inteligenta. Zachowanie identyczne. I też jazda 100% zgodnie z przepisami. Tacy powinni z automatu tracić dożywotnio uprawnienia + rozszerzone badania w zakładzie zamkniętym
  • Odpowiedz
Niektórzy muszą mieć rację chociaż by wylądowali w szpitalu


@inflacja_biedaku: To troche jak z patusami. Ten który się odważy zwrócić uwagę dostanie oklep, straci wszystkie zęby ale przynajmniej patus będzie zatrzymany i dostanie pouczenie
  • Odpowiedz
  • 0
@inflacja_biedaku: hamowanie awaryjne to ja robię 3x dziennie przed przejściem dzięki tym nowym przepisom. I nie tylko ja, dlatego trzymam się z dala od czyichś zderzaków. Lepiej hamowac awaryjnie i mieć tylny zderzak do malowania niż dziecko wysłać do szpitala, a siebie do więzienia. Bo tak po nauczane że mogą wchodzić bez patrzenia na drogę.
  • Odpowiedz