Aktywne Wpisy
Kearnage +875
zeszyt-w-kratke +37
#powodz
ależ mnie denerwuje to oskarżanie ludzi o budowanie się przy rzece i na terenach zalewowych XD skąd zwykły człowiek kupujący mieszkanie na parterze we Wrocławiu ma wiedzieć czy dany teren jest zalewowy czy nie. Bo to że coś stoi przy rzece nie oznacza że jest terenem zalewowym, jakby tak patrzeć to by trzeba przenieść każde większe miasto o kilka kilometrów bo przepływa przez nie rzeka. Państwo, samorządy wydają pozwolenia
ależ mnie denerwuje to oskarżanie ludzi o budowanie się przy rzece i na terenach zalewowych XD skąd zwykły człowiek kupujący mieszkanie na parterze we Wrocławiu ma wiedzieć czy dany teren jest zalewowy czy nie. Bo to że coś stoi przy rzece nie oznacza że jest terenem zalewowym, jakby tak patrzeć to by trzeba przenieść każde większe miasto o kilka kilometrów bo przepływa przez nie rzeka. Państwo, samorządy wydają pozwolenia
Gothica już dawno nie ogrywałem, ale że zobaczyłem na yt wyzwanie z samą magia to też postanowiłem tak zrobić. I tutaj pozytywnie się zaskoczyłem, bo było całkiem przyjemnie, dobre czary które potrafią zmienić rozgrywkę i dobry balans many. Dodatkowo można być niezłym magiem-wojownikiem, a właściwie przy typowej grze nawet trzeba. Tylko jest jeden problem jest bardzo łatwo więc rozgrywka staje się po prostu nudna.
Natomiast Mag w Gothicu II to już porażka, walka jest mało przyjemna, trzeba odciągać przeciwników jak przy mieczu, ale przez długie ładownie czarów i brak obrony walka staje się zwyczajnie frustrująca i nudna.
Ponadto czary nie dają praktycznie frajdy jest tu wręcz regres względem pierwszej odsłony gry jeżeli chodzi o ich zróżnicowanie w działaniu. Dodatkowo jest bezsensowne ograniczenie przy nauce kręgów względem rozdziałów w grze. No i mana, w G1 wolno zschodzi, w G2 bez przerwy trzeba pić miksturki, tu konieczne powinna być umiejętność jej regeneracj.
W G2 magia kończy się tak, że i tak trzeba bić mieczem, a magia to dodatek i cały build staje się słabiutki.
#staregry
Może zły build miałeś.
Mi się nie zdarzało, że musiałem jakoś często bić mieczem, czasami użyłem kostura, ale raczej po to, by nie tracić w głupi sposób flaszek many.
Jakby nie było ograniczenia w postaci kręgu na rozdział, to by za łatwo było.
Ale ostatecznie jest to pewnie kwestia subiektywna i mi się gra magiem podoba, ze względu na sposób gry magiem,
Tylko ze granie magiem to uciekanie jak ktoś niespełna rozumu i bugowanie wrogów inaczej się nie da, a walka wręcz to uniki j parowanie.
I bynajmniej nie nudny z powodu że sama gra mnie nudzi, bo obecnie lecę sobie pod 2h i gra mi się świetnie.
Ale ostatnim razem grając magiem
Ale brak regeneracji many to patola. Zwłaszcza przy tak skopanych proporcjach many do obrażeń. W jedynce nawet mając 50 many można było te spelle rzucać i rzucać a tu nawet na endgamowej postaci dwa casty deszczu i trza łoić mikstury.
@Tessadija: Tak i to jest chyba największa wada Gothica, czyli liniowość, nie można gdzieś się wybrać wycwaniaczyć lepszy sprzęt / czary