Wpis z mikrobloga

@Influ3nD: Takich rzeczy się nie zapomina. Pamiętam jak u kolegi odpaliliśmy to pierwszy i raz i jak nam szczęki opadły po otwarciu śluz w łodziach na plaży. Nic w tamtym czasie nie mogło się realizmem równać z MoHAA. Fakt, po latach widać jak mocno schematyczna była ta scena wypadu z łodzi i samego ataku na bunkry. Ale w tamtych czasach to był majstersztyk.
  • Odpowiedz