Wpis z mikrobloga

@Andrzej_Buzdygan: Brzmi jak moja historia wychodzenia ze "strefy komfortu", kiedy gadasz z kimś tylko po angielsku.
Z polskim nauczycielem zawsze masz deskę ratunku na przejście na polski, zapytanie, wytłumaczenie. Tutaj trzeba przyjąć, że wpadasz na głęboką wodę i trzeba się utrzymać. Nawet umówienie na następną lekcję było dla mnie niegdyś "wyzwaniem" :D

Powodzenia życzę!
  • Odpowiedz
@vateras131: dam znać, jutro mam lekcję. trudno powiedzieć jaki mam poziom. czytanie i słuchanie mi idzie, pisanie jako tako. ale z mówieniem mam problemy. dawno tego nie robiłem. w poprzedniej pracy miałem zajęcia z angielskiego, ale od roku jestem w nowej i tutaj nic takiego nie ma. a chciałbym zmienić robotę i nie stresować się że sprawdzą język. xd

@Supaplex dzięki! no muszę wyjść i coś zmienić, bo inaczej
  • Odpowiedz
@Andrzej_Buzdygan: i jak to preply? Właśnie od dłuższego czasu też chce zacząć coś gadać, ale jakoś ciągle przekładam. I takie pytanko mam, czy jak wykupię subskrypcje na dwie lekcje w tygodniu to znaczy, że w każdym tygodniu muszę wziąć te dwie lekcje albo mi przepadają, czy np. mogę wykorzystać 8 lekcji w dwa ostatnie tygodnie miesiąca? I czy jest możliwość wzięcia sobie lekcji poza subskrypcją? Np. mam zaznaczone dwie lekcje,
  • Odpowiedz
@StanMarsh93 możesz wykorzystać 8 lekcji w dwa tygodnie miesiąca i możesz brać je pod rząd. Ogólnie to kupujesz subskrypcję np na 4/8/12 itd lekcji i masz miesiąc na wykorzystanie ich. Z mojego doświadczenia polecam szukać ludzi ze Stanów czasem mało popularni ludzie za kilka/kilkanaście dolców mogą okazać się bardzo spoko. Aktualnie biore korki z jednym gościem z usa i babka z RPA która bierze 3 euro za godzinę. Ogólnie jest nieśmiała
  • Odpowiedz