Wpis z mikrobloga

@troglodyta_erudyta: Żeby jeszcze to 5350 brutto było jako podstawa na umowie a w rzeczywistości taki kasjer ma najniższa krajowa lub odrobinę powyżej a resztę płacone jako premia za frekwencje ( ͡° ͜ʖ ͡°) biedronka nie różni się niczym od januszexu
  • Odpowiedz
@povertybench u mnie w biedrze gość który biegał nie wiem coś jak jakiś zastępca albo kierownik? Wołali go do wszystkiego jest teraz od wykładania i rozrywania kartonów. xD Jako, że jest ciągle w sklepie to kiedyś ktoś go zapytał i odp :

dla 300-400 zł więcej nie warto.


#!$%@? robota. Ciężko, ciasno, szybko i praca z Polakami po drugiej stronie barykady.
  • Odpowiedz
@twardy-zawodnik powiedziałbym, że jest nawet mocno przejeeebana jeśli idzie o warunki i atmosferę.

Przecież te alejki nie dlatego są zastawione,bo akurat w biedronkach są lenie, tylko dlatego, że przeciążają ich zadaniami. Ja jak jestem w biedrze wieczorem, to często nie ma nawet jednej kasy obsługiwanej.

Ludzie się na ciebie wkurzają, bo to Ty reprezentujesz firmę, która jest gówniana, zgarniasz ich gniew i niezadowolenie za oszukańcza politykę cenowa ustawiona na górze, masz
  • Odpowiedz