Wpis z mikrobloga

Powiedz mu żeby pytał jak czegoś nie wie, ludzie zazwyczaj wstydzą się pytać i robią #!$%@?ę, bo nie wiedzą jak, a nie spytali xD


@Zgrywajac_twardziela: i nie ciśnij po nim w żaden sposób za to, że pyta o jakieś trywialne rzeczy. Z doświadczenie wiem (swojego i nie tylko), że zwykle jest to spowodowane obawą o to, żeby czegoś głupie nie spie*dolić, a nie jakąś głębszą niewiedzą.
  • Odpowiedz
@Niebadzsmokiem: @ToKontoNieIstnieje Właśnie miałem pisać o niewiedzy. Jak będziesz wdrażał to nie tylko pokazuj jak robić żeby było dobrze, ale też co się stanie jak zrobią źle i jak poznać, że robią źle. Mykiem, który u mnie fajnie zadziałał było tak w 1/3 sesji "no to teraz zadaj mi sensowne pytanie na temat tego, co robimy".
Jak mi dali do wdrożenia dwie osoby to najpierw ogarnąłem listę ich obowiązków
  • Odpowiedz
  • 1
@ToKontoNieIstnieje nie wiem kal wygląda u was specyfika pracy, ale ja zawsze mówiłem, że jestem jego osoba pierwszego kontaktu, czy jak coś #!$%@? czy ktoś sra na niego i mu nie pomaga. Wtedy okreslam czy ja musze ingerować czy daje mu wskazówki ja ma to załatwić. Niech młody wie, że ma w Tobie wsparcie, to bardzo ważne w nowym miejscu w pracy.
Kolejna sprawa - nie bój się go czasem puścić
  • Odpowiedz
@ToKontoNieIstnieje: Na budowie zawsze było tak, że kierownik mowił na pierwszy dzień: ruchawczo-zapoznawczy, pokazał gdzie baraki, gdzie się je sniadanie, któredy wchodzi,któredy wychodzi komu zgłaszać problem, gdzie po narzędzia i kierownik był spoko to nawet pokazał gdzie się mozna opierdzielać w granicach rozsądku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ToKontoNieIstnieje: Nazywaj podstawowe narzedzia nazwami wymyslonymi przez emigrantow do Niemiec z lat 80-90 stworzone z mixu Polskiego i Niemieckiego i wysmiej go kiedy nie bedzie wiedzial co to jest. e.g 'podaj waserwoge'
  • Odpowiedz
@ToKontoNieIstnieje Co do kwestii biurowych to często nie ma żadnej Knowledge Base, takiego niezbędnika co, gdzie jakimi ścieżkami załatwiać tylko zawsze jest #!$%@? domyśl się. Huk że firma może mieć i 1000 pracowników i sama rotacja powoduje że ciągle ktoś nowy. Ale nie, wolą odbierać telefony i to jeszcze nie umiejąc wyjaśnić i tak w kółko. I tak świeżak wynajduje koło na nowo po raz n'ty w randze miliona. Polnische Wirtschaft.
  • Odpowiedz