Wpis z mikrobloga

@OrzechowyDzem o panie, jak tam byłam rok temu to stałam 1,5h w kolejce do wjazdu na parking, a plaża była tak zawalona, że trzeba było usiąść bardzo daleko, a po frytki się stało 2h w kolejce (,)
  • Odpowiedz
@OrzechowyDzem na pewno jest lepiej niż na Kryspinowie czy Bagrach w najtłoczniejsze dni, i nie tak źle jak na Zakrzówku, ale niestety ludzie odkryli to miejsce. Technicznie istnieją też Brzegi, ale tam byłam raz w życiu 100 lat temu i nie w sezonie, nie wiem jak to wygląda teraz.
  • Odpowiedz
@goferek czyli pewnie robią fajną okolicę jak na Przylasku? To spoko, bo przyda się więcej takich miejsc w Krakowie i okolicach. A jak tam byłam to to było 100% dzikie, żadnej infrastruktury. Widziałam, że ruszają też z Clepardią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Serendipity_ z dala od Krakowa. @CrazyxDriver szkoda, że przychodzi 11 dzikie tłumy, że nawet ciężko przejechać @Pasiak420 xddd bagry to patologia Kryspinów też @demimka tam gdzie jest woda w Krakowie tam jest patologia w sezonie letnim lepiej jechać z dala od miasta na wodę gdzie jest święty spokój mieszkam przy Bagrach i obserwuje co rok ta patologie na sezon robi się miejsce nie do życia
  • Odpowiedz