Wpis z mikrobloga

Czy warto kupić rower elektryczny?

Rowerowe mireczki, jako że nasz cudowny rząd chce dofinansować rowery elektryczne (xD), a mój obecny rower jest spoko ale pęka w nim rama i nie wiem jak długo pojeżdżę, to chciałbym skorzystać z okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Projekt zakłada dofinansowanie do 50% i max 5k, więc szukałbym czegoś w okolicach 10k zł.

Mieszkam w Wawie, pracuję w domu i nie mam oczywistej potrzeby posiadania napędu w rowerze bo jest tutaj dosyć płasko. Tym nie mniej, za 5k kupię jakiś spoko zwykły rower, więc chyba lepiej już kupić elektryka w tej samej cenie.

Napiszcie mi proszę co sądzicie o kupowanie elektryka do miasta. Chciałbym fulla, bo lubię mieć rower w pełni zawieszony i może okazjonalnie będę robił wypad w górki.

Napiszcie tez proszę na co zwracać uwagę. Wiem, że bydlaki są ciężkie a karbonowa rama jest przy rowerach powyżej 15k. Jakieś konkretne marki polecacie w tym budżecie? Bosch vs beofang? Jaka jest możliwość odblokowania wyższej prędkości wspomagania? Jakieś podstawy na co zwracać uwagę

#rower #rowery #rowerelektryczny
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cwlmod: nie bierz Boscha bo później są trudności z regeneracją baterii.
Jeśli masz jakiekolwiek górki w okolicy to nawet nie patrz na rowery z silnikiem w kole. Oczywiście jeśli zakładamy, że szukasz koszernego 250W roweru.
  • Odpowiedz
  • 0
@ZaQ_1: Myślałem, że to bosch będzie naprawialny xD

Oczywiście jeśli zakładamy, że szukasz koszernego 250W roweru.

Ten budżet starczy chyba na mainstreamowe konstrukcje. Sam ważę ponad 100kg ale nie będę kupował drogiego roweru tylko dla potrzeb ewentualnego okazjonalnego wyjazdu - szczególnie ż jestem ograniczony pojemnością auta i raczej pojadę gdzieś gdzie pociąg mnie zawiezie
  • Odpowiedz
@cwlmod: Bosch blokuje elektronikę baterii jeśli zostanie jej odcięte napięcie. Zwykle proces regeneracji wygląda tak, że odłącza się wszystkie ogniwa, wstawia nowe i gotowe. To w boschu tak się nie da i mało kto się w ogóle tego podejmie.
  • Odpowiedz
Napiszcie mi proszę co sądzicie o kupowanie elektryka do miasta. Chciałbym fulla, bo lubię mieć rower w pełni zawieszony i może okazjonalnie będę robił wypad w górki


@cwlmod: co sądzimy? Full do miasta to przerost formy nad treścią, to raz, nie wiem po co się tak męczyć. Dwa, elektryk do miasta według mnie to samo, jeśli się ma sprawne nogi. Trzy, w takiej cenie nie kupisz nic obiektywnie dobrego, tym
  • Odpowiedz
  • 0
Full do miasta to przerost formy nad treścią, to raz, nie wiem po co się tak męczyć

@kasiknocheinmal: W jakim sensie? Dla mnie męczenie się to jest na hardtailu. Po co mam mieć amortyzowany przód jeśli tył mi ciągle bije w dupę lub wybijał się na zjazdach. Hardtail to ani komfort ani osiągi.

Dwa, elektryk do miasta według mnie to samo, jeśli się ma sprawne nogi.

Może gdzieś w trójmieście, a nie takiej Warszawie, gdzie masz podjazdy na pewnych kierunkach, albo musisz zrobić 10km by w ogóle z niej wyjechać, bo cokolwike pojeździć. Ciągłe zatrzymywanie się na światłach to też powód by mieć
  • Odpowiedz
@cwlmod: jakie masz zjazdy i podjazdy w mieście? Nie masz gór w Warszawie, chyba że było ostatnio fałdowanie jakieś, które media przemilczały. Może sobie koła dopompuj czy coś, bo to nie jest normalne, że jadąc po płaskim odczuwasz dyskomfort związany z podłożem i nie masz na myśli nierównej nawierzchni tylko "zjazdy". Osiągów od amortyzacji mieć nie będziesz, to raczej działa w drugą stronę, jak chcesz mieć "osiągi", to zapraszam na
  • Odpowiedz
@cwlmod: fajny ale się przyzwyczaisz i potem zrobisz się gruby bo prawie nie palisz kalorii na takim xD

full do miasta trochę przerost formy, skakać na nim nie będziesz bo będzie ważył ze 25kg
  • Odpowiedz
  • 0
jakie masz zjazdy i podjazdy w mieście? Nie masz gór w Warszawie, chyba że było ostatnio fałdowanie jakieś, które media przemilczały


@kasiknocheinmal: Widzę jak bardzo słabo znasz Warszawę. Śródmieście jest na wzniesieniu i jadąc do centrum zawsze jedziesz lekko pod górę. Między centrum a powiślem jest bardzo duży zjazd, który zniechęca bardzo wiele osób.

Może sobie koła dopompuj czy coś, bo to nie jest normalne, że jadąc po płaskim odczuwasz dyskomfort związany z podłożem

W jaki sposób twardsze opony miałyby
  • Odpowiedz
  • 0
może nie ładuj maksymalnego ciśnienia w opony


@klefonafide: Tak, bo opona zastąpi tylna amortyzator xD

i naucz się jeździć.

Jeżdże pewnie lepiej od ciebie, więc daj sobie na wtrzymanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
fajny ale się przyzwyczaisz i potem zrobisz się gruby bo prawie nie palisz kalorii na takim xD


@assninja: To juz mi nie grozi ;)

full do miasta trochę przerost formy, skakać na nim nie będziesz bo będzie ważył ze 25kg

Ja nie chce skakać. Ja chce przejechać przez tory tamwajowe bez wstawania lub obijania tyłka. Kiedyś ojciec kupił full miejskiego Gazelle i zajebiście mi się podobał. Jedziesz przez miasto i
  • Odpowiedz
@cwlmod: jeżdżę na hardtailu mtb po singlach i górach, jeżdżę szosą po asfalcie, ostatnio kupiłam gravela na wersję mieszaną. Nigdy nie miałam problemu z tym o czym piszesz, dlatego problem wydaje mi się absurdalny, a mam na południu Polski trochę większe różnice wzniesień niż macie w Warszawie. I tak, do przejazdu przez miasto też mam kawałek. Problem widzę w nawierzchni, a nie różnicy wzniesień i tu się zgodzę.
Naprawdę nie
  • Odpowiedz
  • 0
Może dodam jeszcze, że wyrosłem już z roweru i nie sprawia mi on takiej frajdy jak kiedyś. Zdecydowanie wolę pojazdy napedzane silnikami, więc kupno podobnego roweru co mam teraz tylko dlatego że mi rama pęka jest dla mnie mocno NUDNYM i NIEZADOWALAJĄCYM zakupem.

Szosy są głupie z bardzo wielu powodów i nawet nie chce się rozpisywać na ich temat.

Miejskie rowery są dla mnie niewygodne. Lubie rowery bardziej zwrotne gdzie mogę dać do pieca w odpowiedniej pozycji.

Trekkingi
  • Odpowiedz
  • 0
Problem widzę w nawierzchni, a nie różnicy wzniesień i tu się zgodzę.


@kasiknocheinmal: No pewnie. Jakby jechać po równym asfalcie to można i szosą sobie śmigać, ale takie rzeczy to nie w mieście.

aprawdę nie wiem co musisz robić, żeby hardtail się podłoża nie trzymał. Jak masz kapcia, to będziesz bić obręczą po podłożu na nierównościach, jak masz za twarde, będziesz mieć za sztywno. Nie wiem co ci doradzić, ale to nie brak amortyzacji z tyłu jest tutaj problemem.

Nie rozumiem czego ty nie rozumiesz. Jak zjeżdżasz za górki i trafisz na korzeń to przód ci zamortyzuje, a tył podbije do góry. Pakowałem się obecnym hardtailem na lekkie zjazdy leśny w okolicach Krakowa i wtedy zrozumiałem, że nie oszukam braku
  • Odpowiedz
  • 0
odpowiednie ciśnienie w oponie i technika jazdy da o wiele więcej niż tanie zawieszenie, szczególnie w mieście


@klefonafide: To pokaż jak stosujesz technikę jazdy i niskie ciśnienie opon w DH xD

Wypisujesz totalne bzdury. KAŻDY full jest wygodniejszy od hardtaila i nie ma znaczenia jakiej jakości jest zawieszenie xD
  • Odpowiedz
  • 0
przecież w dh jeździ się na niskim ciśnieniu xD


@klefonafide: Jeździ sie hardtailami na niskim ciśnieniu w oponach? xD

xD jak bujanie uważasz za wygodę to ok

Jak wstawanie lub kopanie w dupę przed przejazdem przez tory nazywasz wygodą to ok xD
  • Odpowiedz
się obecnym hardtailem na lekkie zjazdy leśny w okolicach Krakowa i wtedy zrozumiałem, że nie oszukam braku tylne amorka.


@cwlmod: no to technika, proszę pana, tu leży pies pogrzebany. Jeżdżę po górach bez niego i po beskidzkich singlach. Podczas zjazdu po takim terenie się nie siedzi. Nawet na fullu.
Rozejrzałabym się na Twoim miejscu za trekkingami, serio, bo elektryk, którego kupisz w tej kwocie to w góry będzie jeszcze bardziej niewygodny niż hardtail po mieście.

Jeździ sie hardtailami na niskim ciśnieniu w
  • Odpowiedz