Aktywne Wpisy
uncle_freddie +421
Pokaz mocy i szybkości w wykonaniu obu Polek w pierwszym biegu eliminacyjnym:
Aleksandra Mirosław z rekordem świata, Aleksandra Kałucka z rekordem życiowym
MIRROR: https://streamin.one/v/0d72f1ed
#paryz2024 #paryz2024gif #speedclimbing
Aleksandra Mirosław z rekordem świata, Aleksandra Kałucka z rekordem życiowym
MIRROR: https://streamin.one/v/0d72f1ed
#paryz2024 #paryz2024gif #speedclimbing
KRZYSZTOF_DZONG_UN +616
#paryz2024 myślę że powinniśmy wynajdywać jeszcze więcej nowych dyscyplin, wspinaczka spoko i dużo konkurencji Ti można dużo medali
Ale przydałby się zuzel, zuzel na 1000 metrów, zuzel na 10 kilometrów, zuzel tylko że skręcasz w drugą stronę, zuzel drużynowy, zuzel mix
Ale przydałby się zuzel, zuzel na 1000 metrów, zuzel na 10 kilometrów, zuzel tylko że skręcasz w drugą stronę, zuzel drużynowy, zuzel mix
Ja nie wiem, czy to trolling, ale jak czytam tu na wykopie, że co niektórzy twierdzą, że pensja 10 000 netto to nie jest dużo, żeby sobie na luzie żyć to ja się zastanawiam czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości, czy o co chodzi.
Jak tylko przeglądam ogłoszenia o pracę np. w swoim gówno powiatowym to 95% to jest najniższa krajowa. Natomiast w wojewódzkim, gdzie studiuję to średnia pensja to 4000-6000 netto.
A tu ludzie narzekają na 10000 zł. Ja nie wiem, wy na wykopie macie ferrari na miejscu parkingowym albo kupujecie 10 kaw dziennie w starbaksie, że dla was ta kwota to mało? Kupujecie wodę z lodowca czy co? Kawior #!$%@? na obiad?
Jako zarabiający 10k mogę się wypowiedzieć.
Po potrąceniu PPK, pakietu medycznego i multisporta pozostaje ok 9500.
Na "życie" przelewam na osobne konto 6k miesięcznie, Wliczając ratę za mieszkanie 46 m na obrzeżach Gdańska (pozostało 250k kredytu). Pod konto mam podpięte automatyczne oszczędzanie zaokrąglające zakupy do okrągłych 5 zł, kilka stówek zazwyczaj się tam zbierze. Zazwyczaj do wypłaty zostaje ok 500, które przeznaczam na nadpłatę hipoteki. Na ubery/carsharing/paliwo do motocykla wydaję ok 500 miesięcznie - nie mam auta, do pracy mam 20 minut spacerkiem, a nie uśmiecha mi się wydawać 1,5k na sensowne auto.
Czyli gdybym zarabiał 6k to żyłbym mniej-więcej na obecnym poziomie. gdybym nie nadpłacał kredytu i nie na wakacje jeździł po taniości.
To zostawia
Złota rączka naprawy w domu + materiały 1250zl
OC/AC 3500zl
Odgrzybianie klimy w domu 220zl
Wymiana oleju w samochodzie 700zl
1. Kredyt na dom/mieszkanie, wynajem.
2. Opłaty, rachunki, ubezpieczenia, subskrypcje, przeglądy, stan techniczny auta, remonty, wymiana sprzętu agd, no zawsze coś wyskoczy.
3. Auto.
4. Benzyna.
5. Opłaty usługodawców, weterynarz,
Życie na luzie nawet jako kawaler bez dzieci:
-mieszkanie i opłaty: 3300zł
-lunch zamawiany co drugi dzień, bo żyję na luzie i mam #!$%@?: 15 * 40zł = 600zł
-samochód, bo żyję na luzie, OC+AC+benzyna+jakaś kwota co parę lat na wymianę na nowy: 1000zł (#!$%@? to jest takie minimum że poniżej nawet nie podchodź)
2000zł - wynajem mieszkania z mediami, prądem ,czynszem no wsio
2000zł - jedzenie i jakieś mniejsze wyjścia albo małe zakupy, czasem stykni czasem się zrzucimy po np 500zł by kupić roobta kuchenngo czy coś.
Nie wiem ile kosztuje rata za kredyt na dom/mieszkanie ale podejrzewam żę od 2500/4000zł miesięcznie.
Sam kupuje gruzy do 7k raz na 5 lat ale może inni biorą nowsze auta
Inaczej patrzy na 10k osoba z mieszkaniem, bez dzieci, ze wsparciem rodziców, żyjąca samotnie, a inaczej ojciec/matka z dwójką dzieci, mieszkaniem na wynajmie i rodziną 300+ km od miejsca zamieszkania.
Inaczej patrzy "piwniczak" (w sensie bez obrazy, sam mam taką naturę), który najbardziej to lubi spędzać czas grając w gry, a inaczej podróżnik, który w domu się męczy, a radość znajduje w
@Felixu: Mix trollingu z bajkopisarstwem i łechtaniem sobie ego rzucając kwotą na fakturze gdzie reszta rozmawia o netto na uopie
Kawalerka w Warszawie 2,5k więc z 10 już robi się 7.
Wiadomo że jak ktoś piszę że głoduje za taki hajs to troll, ale to nie tak że zarabiając 10k odkładasz połowę i pozwalasz sobie na co chcesz.
Klasyka gatunku.
Wszystko jest relatywne. Kiedyś zarabiałem te 10k i myślałem że pana boga za nogi chwyciłem. No i oczywiście to starczy na podstawowe potrzeby, ale to