Wpis z mikrobloga

Absolutnie nienawidzę developerskiej architektury. Dużo osób uważa że jedyny problem patodeweloperki to jakieś "mikroapartamenty" czy bloki stojące kilka metrów od siebie, ale sorry, większość tych osiedli jest tak brzydka że nawet jakby bloki stały w rozsądnych odległościach to nadal byłyby straszne. PRLowskie bloki (nie licząc socrealizmu i paru modernistycznych projektów) może i nie były ładne, ale ich największą wadą była nuda i powtarzalność. Natomiast współczesna deweloperka jest totalnie chaotyczna, balkony czy okna w jakichś losowych miejscach, zero nie mówię że już jakiejś symetrii, ale nawet kompozycji. Większość bloków sprawia wrażenie totalnego chaosu, aż boli patrzeć na coś takiego.

#architektura #budownictwo #patodeweloperka #deweloperka #takaprawda
Fennrir - Absolutnie nienawidzę developerskiej architektury. Dużo osób uważa że jedyn...

źródło: atal-nowe-zerniki-wroclaw-1

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
@grzesiek_888 biurowo usługowe. Tam w planie zagospodarowanie nie ma już mieszkalnych. I jest to obok, nie zasalnia mi widoku. Do tego jeszcze między budynkiem moim a działka jest w planie aleja. Co da duży odstęp jeśli powstanie również jakiś budynek usługowo handlowo biurowy.
  • Odpowiedz
@labedziejowski wielka płyta to przy obecnych wymysłach wyssanych z #!$%@? to niczym Mona Lisa przy rysunku przeciętnego czterolatka. Modernizm i brutalizm były i są dla mnie do zaakceptowania, ale obecny #!$%@? deweloperski za nic w świecie.
  • Odpowiedz
@Fennrir Mi się nawet podoba ten budynek, ma jakiś dynamizm przez ten dach. Walenie sobie konia do symetrii, sztukaterii kolumn i pilastrów to chyba nie tędy droga. Jest sporo złych budynków, ale one w końcu mają najbliżej do modernizmu o którym też piszesz. Ten katowicki zenit ma dla mnie vibe już takiego wczenego postmodernizmu (gdzie faktycznie niby to modernizm) i średnio wygląda to łączenie przeszklen z elewacją - częsty problem postmodernizmu
  • Odpowiedz
Natomiast współczesna architektura to jest najbardziej antyludzkie gówno jakie istnieje, może to brzmi autystycznie, ale brak jakiegoś powtarzalnego wzoru w budynkach źle działa na psychikę.


@Fennrir: Mi się bardzo podoba ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@Szalom
Jeszcze rozumiem że taką Operę w Sydney można usiłować klasyfikować jako postmodernizm, ale Zenit to jest czysty modernizm, tam nie ma dosłownie nic z postmodernizmu

Wydaje mi się że serio dla was im więcej zdobień tym lepiej - gdzie jeśli chodzi o blok to za kilka kilkanaście lat i tak obskurnie to by wyglądało

No nie wiem, jakoś socrealistyczne bloki nadal wyglądają ładnie, pod warunkiem że nie oberwały od styropianozy.
  • Odpowiedz
@Fennrir Łączenie różnych form w jednym to dla mnie postmodernizm, i w latach 60 takie budynki gdzie indziej już powstawały. Nie ma co się długo nad tym rozwodzić bo mogę to nazwać wczesnym postmodernizmem, albo późnym modernizmem z eksperymentowaniem formą, chodzi mi tylko o tym że modernizm z lat 30-40 ma bliżej do tych klocków dzisiejszych deweloperki i wrzucanie Zenita jako przedstawiciela modernizmu to imo troszkę naciągnięcie

Wyglądają dobrze bo mają
Szalom - @Fennrir Łączenie różnych form w jednym to dla mnie postmodernizm, i w latac...

źródło: image_picker_E756AED9-58B3-49C0-B652-8F3710352BFC-51642-00000F6A1728BF06

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@Szalom
Nie jest to żadne naciągnięcie, a tamta developerka to koło modernizmu z lat 30. nie stała. Tu masz np.:Dom Wedla czyli typowy przedwojenny modernizm (bo już taki Prudential czy projekty Pniewskiego były mocno klasycyzujące i symetryczne). To nie jest symetryczne, ale też nie jest chaotyczne, widać że jest to przemyślane, składa się z kilku brył nachodzących na siebie. Tak samo Zenit składa się z kilku brył tyle że elewacja jednej
Fennrir - @Szalom
Nie jest to żadne naciągnięcie, a tamta developerka to koło moderni...

źródło: Dom_Wedla_przy_ul._Puławskiej_w_Warszawie_2020

Pobierz
  • Odpowiedz
@Fennrir No i nieironicznie dzisiejsza deweloperka mi przypomina w minimalnym stopniu właśnie Dom Wedla chociażby. Dostosowany do dzisiejszych czasów i bloków. To chciałem napisać. Wiadomo że będą jakieś niuanse, i czerpanie ze zwykłego bloku (który też byłby lepszym przykładem modernizmu)

Więc mam pytanie co byś proponował? Co byłoby według niebie lepsze? Bo pewnie nie da się pierzejewo wszędzie Domów Wedla, albo Zenitów dostosowanych do mieszanej użyteczności
  • Odpowiedz
  • 0
@Szalom
Współczesna developerka oscyluje gdzieś między modernizmem, a postmodernizmem, ale nijak nie przypomina Domów Wedla (przykładowi z posta raczej bliżej do postmodernizmu). Niemniej jeden z tych nurtów się wypalił, a drugi od samego początku tworzył niemal same gargamele. Neohistoryzm wydawałby mi się ciekawą opcją, ale jeśli współczesnych architektów przerasta nawet tworzenie nowoczesnych budynków które nie wyglądają jak gówno to z bardziej ścisłym i wymagającym historyzmem zapewne też nie dadzą sobie rady.
  • Odpowiedz
@LebronAntetokounmpo: tutaj architekt rozminął się z powołaniem, chciał być stoczniowcem i projektować pasażerskie transatlantyki.
Swoją drogą w latach 90 była moda na nawiązywanie do Gdyni międzywojennej. Np centrum handlowe Klif.
Potem ok. 2000 r. to inspiracją była chyba linia Maginota. Budynki wyglądajace jak bunkry. Biblioteka UW, przy alejach Stanów Zjednoczonych taki budynek zrobili. I obydwa dostały jakieś nagrody.

59 Aleja Stanów Zjednoczonych
https://maps.app.goo.gl/bTwdcYHL2MfVXVwN9?g_st=ac
  • Odpowiedz
@labedziejowski ja mam z wielką dobre wspomnienia, tam dorastałem, było miejsce na auta, na plac zabaw (ciężko o dojazd wozu strażackiego, to prawda, ale w latach 80, jak go budowali, to auto było luksusem i nie było nasrane pojazdów, gdzie popadnie), mieszkania różne - przedział od 40 do prawie 100 metrów kwadratowych, można było kupić mieszkanie z dużym tarasem i oknami na całą ścianę w salonie, uliczki tak zaprojektowane, żeby bez
  • Odpowiedz
  • 0
@Czoso:
Niby w którym miejscu? Mając na myśli powtarzalny wzór to że będziesz w stanie przewidzieć jak będzie wyglądać kolejne piętro czy oś budynku. Tutaj nie masz takiej opcji, jedyny minimalnie powtarzalny wzór to balkony w szachownicę, ale też mają różną szerokość na różnych piętrach, a do tego inne losowe wcięcia i tym podobne ten wzór do reszty zaburzają.
  • Odpowiedz
  • 0
@Fennrir

Powtarzalność: kolor, typy okien, balkonow.

Chaotyczna to by było dopiero jakbyśmy cześć okien zrobili trójkątne, część okrągłych i pomalowali różne części na inne kolory. Tutaj to wygląda dosyć uporządkowanie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Czoso
To masz dziwną definicję porządku, bo dla mnie porządek to jest jakaś symetria czy inna kompozycja gdzie nawet jak nie jest symetrycznie to widać o co chodziło. Wiadomo że bardziej już kombinować nie mogli bo i tak tam na fasadzie jest z co najmniej 4 czy 5 rodzajów okien, jakby dali więcej to by zwiększyło koszta bo przy większych zamówieniach jest taniej, a dziwne okna też kosztują więcej od standardowych
  • Odpowiedz