Wpis z mikrobloga

@Wolsky: W drodze do Polski, 200 km przed Budapesztem auto wpadło w tryb awaryjny (sobota wieczór). Laweta na parking policyjny, my do hotelu, w poniedziałek o 8:00 laweta do serwisu w Budapeszcie, naprawa i 15:00 powrót do domu.
  • Odpowiedz
@Wolsky: tylko licz się z tym, że jak będziesz chciał auto przyprowadzić do Polski na lawecie to ona może się pojawić nawet za kilka dni, bo w assistance nie masz określonego terminu w jakim powinna się pojawić laweta, a na takie odległości poszukiwanie laweciarza będzie trwać, chyba że samodzielnie ogarniesz sobie kogoś z Polski i pokryjesz koszty a później zwrócisz się do ubezpieczyciela o zwrot (tylko w przypadku gdy on
  • Odpowiedz
@Wolsky: zwróć uwagę, że trochę się zmieniło w stosunku do poprzedniego roku - nie Europ a TU Europa, ceny i zakres również.
W poprzednim roku to rozwiązanie pomogło wielu moim klientom, ten rok zapowiada się
Jeżeli potrzebujesz więcej szczegółów to pisz, a jeżeli chciałbyś skorzystać to polecam się:
https://r.cuk.pl/ka/18985e
  • Odpowiedz
@Wolsky znalazłeś cos ciekawego? Dokładnie sprawdź owu bo z tego coś zwolniłem jak np. padnie ci auto weźmiesz zastępcze to nie możesz wyjechać poza granice kraju w którym go dostałeś, także z Czech na Słowację nie dojdziesz. Ubezpieczyciel zagwarantuje ci dotarcie do miejsca docelowego np pociągiem lub samolotem ale powrót może być w twoje gestii. @djdaniel specjalista potwierdza ? Czy są inne opcje ?
  • Odpowiedz
@luukasz1905: najwięcej opcji jest przy zakupie ubezpieczenia obowiązkowego, im młodsze auto tym opcji więcej. Wiadomo, że ass za granicą działa trochę wolniej niż w Polsce, ale jechać bez to pchanie się w duże koszty, ostatnio klient za holowanie auta osobowego w Polsce za 200 km zapłacił 1600 zł, niestety nie zdążyłem przekonać go do dobrego assistance przed zdarzeniem.
  • Odpowiedz
@djdaniel ogólnie w każdym aucie staram się mieć jakiś pakiet w zależności gdzie najdalej się wypuszczam. W jednym z aut mam pakiet lux generali. Ale kruczków tam jest sporo, ale o tym było w poprzednim komentarzu. Ale miła pani z cuku sama dzwoniła do firmy się dopytać co i jak
  • Odpowiedz