Wpis z mikrobloga

Świetliki synchroniczne *:Photinus carolinus to jeden z niewielu gatunków północnoamerykańskich świetlików, których samce potrafią synchronizować swoje sygnały świetlne. Częstotliwość sygnałów zależy w pewnym stopniu od temperatury otoczenia, ale przeciętnie samce emitują w locie od czterech do ośmiu bardzo jasnych błysków w czasie od dwóch do czterech sekund – po czym robią sobie przerwę trwającą osiem do dwunastu sekund.

Samice „odpowiadają” dużo słabszym, pulsującym świeceniem w czasie, kiedy samce nie świecą – dzięki takiej synchronizacji samcom dużo łatwiej zauważyć potencjalne partnerki.

Wokół namierzonej samicy może się zgromadzić nawet około dwudziestu samców. Zalotnicy chodzą energicznie wokół niej, emitują sygnały świetlne, a czasem też próbują się na nią wspinać (lub w zamieszaniu próbują się wspinać na inne samce) – ostatecznie jednak to ona wybiera partnera. Niektóre samice wybierają pierwszego samca, który wyląduje w ich pobliżu, inne jednak są wybredne i mogą odrzucić nawet kilku kandydatów zanim się zdecydują.

Synchroniczne pokazy świetlików z gatunku Photinus carolinus są chętnie obserwowane przez turystów, a jedne z najbardziej znanych siedlisk tych owadów znajdują się w Parku Narodowym Great Smoky Mountains. Podczas tygodni, kiedy trwają gody świetlików, ruch turystyczny na tym obszarze jest ściśle regulowany.

Tutaj krótki filmik - w bonusie na końcu świecące w ciemności grzyby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ciekawostki #przyroda #natura #owady #zwierzeta #gruparatowaniapoziomu #ameryka #usa #7ciekawostekprzyrodniczych
Apaturia - Świetliki synchroniczne ☆*:・゚Photinus carolinus to jeden z niewielu gatunk...
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Rasteris: W mojej okolicy trzeba się raczej wybrać za miasto, żeby zobaczyć świetliki, chociaż kiedyś podobno też można było je spotkać np. w parku w mieście.
  • Odpowiedz
nigdy jeszcze nie widziałem świetlików na żywo


@Szarmancki-Los: Polecam odwiedzić góry świętokrzyskie. W okolicach św. Katarzy czy też św. Krzyża w lasach można spotkać całe świecące alejki.
Nie wiem dokładnie w jakim to okresie ale jakoś pod koniec wakacji to są miejsca że jest ich więcej niż komarów.
  • Odpowiedz
  • 2
@Erk700: Ma swoje sposoby - zwykle oddala się od niechcianego samca, względnie wykręca lub zwija odwłok pod siebie, uniemożliwiając mu podjęcie dalszych działań.

@Gagar Tak, to jest ten czas, kiedy już się pokazują :) Ale też jeszcze nie widziałam tegorocznych świetlików.
  • Odpowiedz
Świetliki w Polsce, to nic nadzwyczajnego. Wystarczy późnym latem, po zmroku przejść się bez latarki poza miasto np. starą, nieuczęszczaną linią kolejową.

@Apaturia pisze o świetlikach SYNCHRONICZNYCH, których w Polsce nie spotkamy. Przypadkiem na nie trafiłem 25 czerwca w Chorwacji w okolicach parku Jezior Plitwickich. Cała okolica obiektu, w którym nocowałem (BearPackers N 044° 51.182, E 15° 39.178) co kilka sekund się rozświetlała i po sekundzie gasła. Coś niesamowitego
  • Odpowiedz