Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pracuję w dużym korpo. Przywykłem już do najróżniejszych wynalazków typu inkluzywna toaleta dla ludzi o innej płci, promowania tzw. diversity poprzez sponsorowanie różnego rodzaju akcji z tym powiązanych, osobne programy promujące kobiety, czy mniejszości rasowe, ale to co się ostatnio dzieje bulwersuje mnie na tyle, że proszę Was droga społeczności o pomoc.

Kiedy byłem poproszony aby uzupełnić 'dobrowolnie' swoją orientację seksualną w Workdayu (narzędzie pracownicze dla kadr), siedziałem cicho i zignorowałem. Kiedy zachęca się pracowników by stopkę w emailu, przed imieniem i nazwiskiem, uzupełnić o preferowane zaimiki, siedziałem cicho i zignorowałem.

Teraz jestem świadkiem czegoś co wchodzi już w mojej ocenie w prawo pracy i prawo do własnych przekonań.

Firma co roku publikuję listę obowiązkowych szkoleń do wykonania. Najczęściej są to prezentacje online z jakimiś tam nagraniami video. Po przeklikaniu całości pojawia się test do zrobienia, a często na koniec checkbox do zaznaczenia potwierdzający że zapoznałem się z tym i owym i zobowiązuje się do tego stosować.

Kurs przeciwko dyskryminacji seksualnej (obowiązkowy do wykonania), oprócz ukazywania klasycznych przykładów molestowania, w tym roku każe uwaga:

1) Uznać że jeśli ktoś z rozmówców w pracy poczuje się dotknięty terminem treść pochylonahomoseksualnytreść pochylona - zaprzestać stosowania tego słowa, gdyż to słowo treść pochylonaw niektórych kręgach może zostać uznane za obraźliwetreść pochylona.

2) Stosować się do nadanych sobie zaimków przez poszczególne osoby na tej zasadzie że, jeśli na przykład kobieta życzy sobie by mówić do niej per Ono / Jejgo to mam to robić a inaczej moje zachowanie będzie szkalujące i dyskryminujące.

3) Zaprzestać mówienia o osobach po operacji zmiany płci - że np był biologicznym mężczyzną, bo tak na prawdę mężczyzną był cały czas, a podczas operacji płeć tylko dostosował.

Mamy więc akcję gdzie 1) każą mi zrezygnować na czyjeś żądanie ze stosowania legalnego słownikowego określenia osób zainteresowanych tą samą płcią i 2) zaprzestania na żądanie używania poprawnej gramatyki polskiej i zgodzenia się na wymyślone słowa w imię czyjegoś dobrego samopoczucia. 3) Iście Orwellowska gra językiem wymuszająca mówienie czegoś co w większości przypadków jest wbrew faktom.

Szkolenie kończy się zobowiązaniem że tak będę robił - brak zobowiązania, to brak ukończonego szkolenia. Brak ukończonego szkolenia to konsekwencje dyscyplinarne.

Czy wiecie o instytucji w tym kraju która dobrałaby się takim praktykom do tyłka? Samemu nic nie ugram, co najwyżej stracę pracę, a branża w której pracuje jest przesycona firmami o tym samym podejściu do tzw równości.

#zalesie# #pracbaza# #korposwiat# #afera# #niewolnictwo#



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 132
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: #!$%@? czytać nie umiesz a chcesz pisać xd
O tym cały czas ci mówię. Typ do którego odpisywalem powiedział
"jak ktoś nazywa się np Habzrah Stromps i za #!$%@? nie wiadomo jak do niego/jej pisać.". Ziomek chce się zwracać DO KOGOŚ i o tym przypadku mu odpowiadam a ty swoje i mówisz O KIMŚ XD
On powiedział/ona powiedziała - tutaj by to ułatwiło owszem ale w ogóle o tym
  • Odpowiedz
@Koller: ?? Ale ty wiesz że mówiny o komunikacji elektronicznej a nie o fizycznej poczcie? W komunikacji elektronicznej masz często więcej niż jednego nadawcę. Więc mogę wyslac wiadomość która ty też dostajesz ale jestes tam jako "he" a nie jako "you". Takie trudne do ogarnięcia?
  • Odpowiedz
@SmugglerFan:
To jest do ogarnięcia ale nikt o tym nie pisał tylko se to właśnie wymyśliłeś Że może być taki przypadek.
#!$%@? dostałeś proste zadanie, 2 razy ci napisałem jakbyś raz nie przeczytał,że masz się zwrócić Bezpośrednio do mnie. A ty: "he said" xd

I wymyślasz nowe przypadki gdzie można mieć wielu nadawców xdd wszystko można :)
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: dobrze, to mówimy o komunikacji elektronicznej gdzie zwracany się bezpośrednio

nie wiadomo jak do niego/jej pisać.

Ty se teraz wymyśliłeś jakieś wiadomosci z wieloma nadawcami

bezpośrednio do mnie i gdzie tam użyjesz czegoś innego niż YOU zwracając się do mnie, typie?

All you had to do..
  • Odpowiedz
@Koller: nie wiem co dla ciebie znaczy bezpośrednie zwracanie się. I czemu w ogóle jest takie ważne.

I wymyślasz nowe przypadki gdzie można mieć wielu nadawców w mailu xdd wszystko można :)


@Koller: jakie nowe? U mnie w pracy większość maili które wysyłam mają więcej niż jedną osobę w "to" i "CC"
  • Odpowiedz
jakie nowe

Nowe w naszym wątku na wykopie, nie na świecie

Nie wiem co dla ciebie znaczy bezpośrednie zwracanie się.

Dla każdego posługującego się językiem polskim, czy też angielskim znaczy to samo.
@SmugglerFan: to jak nie wiesz czym jest taka konstrukcja, to nie mamy co gadać. Miłej nocy
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: wstaw sobie w stopkę przed imieniem i nazwiskiem Wasza Wysokość bo jesteś od dzisiaj Królem Polski i nie życzysz sobie, żeby inaczej zwracano się do Ciebie xD

Na głupotę trzeba takim czymś odpowiadać. Wtedy sami zobaczaczą do jakiego absurdu doprowadzili.
  • Odpowiedz
@Koller: dla osób które nigdy nie pracowały w gronie większym niż 2 osoby podpowiem, że można pisać o kimś. Np napisałem do x, i on mi powiedział że costam costam. Albo napisz do Z i spytaj jej, czy...
  • Odpowiedz
@Tasartico7: ja wiem o tym i w tym wypadku się przydadzą zaimki, ale odpisywalem na twój post gdzie zwracałes się do kogoś a nie o kimś

Za #!$%@? nie wiadomo jak do niego/jej pisać.


I tylko ten temat poruszałem, bo tu się nie przydadzą zaimki.
  • Odpowiedz