Wpis z mikrobloga

#programista15k #programista25k #informatyka #korposwiat #praca #pracbaza #inzynieria #zarobki

Jak wygląda teraz rynek IT? Przykładowo, na AGH jest z 5 kierunków informatyki na różnych wydziałach, jedynie co, to zmienili trochę nazwy jakiś czas temu.

Jeżeli ktoś chce się przebranżowić, to jest wgl sens (o ile w ogóle jest sens to robić) iść na studia?
Myślałem o tym ostatnio i w sumie, studia byłyby jedynie jako miejsce nawiązania znajomości ale ten czas można by poświęcić nawet na darmowy staż. Tam sie człowiek więcej nauczy, a i tak finansowo to się będzie na plusie, bo studia, to wiadomo.

Ja teraz pracuje jako inżynier innej branży i z 2 letnim doświadczeniem mam tak 10-11k brutto, co ogólnie nie jest dla mnie wystarczające. Więcej, to już jako manager bym zarobił ale nie specjalnie mi się chce.
  • 24
  • Odpowiedz
@LadnyChlopczyk: pociąg odjechał, ludzie z kilkuletnim expem nie mogą znaleźć pracy, a pensje spadają. Także jeśli nie chcesz zmarnować czasu i srogo sie zawieść, to sobie odpuść.
  • Odpowiedz
@LadnyChlopczyk: jeśli chcesz to zrobić tylko dla kasy czyli 99.999% ludzi którzy chcą się przebranżowić to ci się nie uda bo jest za duża konkurencja. Jak to lubisz albo jesteś realnie ponadprzeciętnie inteligentny to dasz sobie radę
  • Odpowiedz
@depish: Tak mi mówiła właśnie znajoma, co jest po robotyce, że od niej ludzie chcieli iść do IT, ona poszła w przemysł ale w bardziej wdrażanie projektów i nie żałuję, bo rynek ciężki.
Może to i racja.
  • Odpowiedz
@LadnyChlopczyk: ponadprzeciętnie inteligentny to nie mówię o samej robocie bo ją by mogli maturzyści robić ale z racji konkurencji która jest absurdalna obecnie trzeba sobie umieć zakombinować. To nie czasy że klikasz kompiuter po godzinach a później miejscowy Janusz cię bierze na staż.
  • Odpowiedz
@LadnyChlopczyk: Jak jesteś dobry, to zawsze znajdziesz zatrudnienie. Płacz na wykopie i na grupkach fb to ludzie, których brali z ulicy podczas niskich stóp procentowych lub 10 lat temu. Żaden z moich znajomych nie ma problemów z zatrudnieniem, ale to są osoby z dobrym resume i odpowiednimi skillsami. Znam firmę, w której da się wyciągnąć 35k na rękę przy około 5+ lat expa w polsce, ale mają cały czas braki,
  • Odpowiedz
@LadnyChlopczyk: tak uczciwie to naprawdę nikt nie wie, nikt ci nie da gwarancji że jak się będziesz uczył to dostaniesz robotę bo te czasy się skończyły ale to nie znaczy że nikt nowy nie znajdzie roboty w branży. To jest mieszanka umiejętności i szczęścia.

Ale już jak ja studiowałem to wejść do branży nie było łatwo, większość wtedy robotę znajdowała ale na przykład kończyli jako testerzy bo na programistę byli
  • Odpowiedz
@LadnyChlopczyk: Nie warto, tendencja jest spadkowa, a ci, którzy uważają inaczej, to zwykli copiarze i zakompleksione p0laczki. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zresztą widać to tutaj po postach. Ludzie klaszczą uszami na myśl o 30-35k, gdzie to jest:
1. nominalnie mniej, niż byłeś w stanie wyciągnąć 2-3 lata temu;
2. pomniejszone dodatkowo o około 35-procentową skumulowaną inflację z ostatnich lat;
3. mała stawka w stosunku do wysiłku, jaki trzeba ponieść.

Tymczasem np. medycy podnieśli ceny/stawki o więcej, niż wynosiła inflacja, a średnie wynagrodzenie szybko goni kuców. IT to gówniana branża, w dużej mierze oparta na nieuzasadnionym hypie, co teraz wychodzi. Całość jeszcze jako tako trzyma się na trytkach, jakimi są możliwość pracy zdalnej z taniego miejsca i nisko opodatkowane B2B. Zdalnych ofert jest coraz mniej, a
  • Odpowiedz
@romyy: ogólnie jak się szuka nowej branży to powinno się patrzeć raczej na trendy jeśli robisz to tylko dla kasy. Jak wszyscy robią zawód A to za maks kilka lat ten zawód będzie przepakowany. Trzeba szukać jakieś sensownej niszy o której nie myśli co druga osoba. Taką niszą było kiedyś IT ale to dawno i nieprawda. W obrębie IT też masz nisze jak na przykład kiedyś devops z znajomością chmury
  • Odpowiedz
W mediach o tym nie gadają ale z Polski uciekają firmy przez zbyt wysokie koszty i energii i pracownicze. To wszystko widać z kilkuletnim opóźnieniem


@keksoa: Jeszcze mam wrażenie, że "poziom" polskiego specjalisty poszybował w dół od momentu gdy kontraktornie zaczęły sprzedawać jako midow/seniorow ludzi którzy ledwo nadawali się na juniora (po 3 miesięcznym bootcampie xD). Do tego dochodzi powszechne OE, programiści robią teraz wszystko po macoszemu (w kilku firmach),
  • Odpowiedz
@unlucky_: ja nie lubię tego gadania że poziom spadł bo doskonale pamiętam jak kiedyś pisało się kod i jacy ludzie wtedy pracowali. I pewnie ci hipokryci wzięci wtedy z ulicy i którzy są seniorami teraz sami by roboty nie mogli znaleźć jakby zaczynali od zera.

Poziom wejścia jest dużo, dużo wyższy niż kiedyś.

Wielcy programiści co pisali gówno kod w phpie i jakimś jQuery albo w javie która była starsza
  • Odpowiedz
@keksoa: Przecież teraz jest łatwiej, jest dużo cegiełek działających out-of-the box, nie trzeba się zagłębiać w implementacje/algorytmy, 90% projektów to integracje i CRUDy z jakaś tam logika w serwisach podpiętymi pod aurore albo jakiegos no-sqla xD

Kiedyś trzeba było mieć większa wiedze na temat samego języka i eco systemu, trzeba było wiele rzeczy zrobić samemu.
Dzisiaj masz AWSa i składasz wszystko z klocków podpinając jakąś Kafke/SQS/SNS/REST/gRPC xD

Same integracje to
  • Odpowiedz
@unlucky_:

Kiedyś trzeba było mieć większa wiedze na temat samego języka i eco systemu, trzeba było wiele rzeczy zrobić samemu.

Tak czego efektem to był ekstremalny gówno kod, proste sqlinjectiony, problemy z pamięcią, #!$%@? się aplikacje i tak dalej.

Wielkie kuce w c# i javie nie potrafili napisać aplikacji która by się nie wypierdzielala albo potwornie
  • Odpowiedz