[criginold]

Przygotowuję się do wyprawy rowerowej na Alpe Adria rozszerzonej o Grossglockner.
Jeżdżę na rowerze 3x w tygodniu + 2x siłownia głównie pod nogi i core.
Biorę beta alanine oraz BCAA. Czy warto do tego dodać jakąś kreatynę? Najlepiej jakbym miał wszystko w jednym, bo nie chcę mi się tego porcjować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Soprawdzałem potreningówki i niby to takie 3w1, a nawet więcej tylko wszystkie są na monohydracie kreatyny, a mi zależy na sile i wytrzymałości, a nie nachodzeniu wodą.
Pytanie do Was #mirkokoksy co wybrać?
#szosa #gravel #silownia #trening #rower

[pp93]

@criginold: Masz jakiegoś gpxa na całość? Da radę pojechać szosą? Planujesz jechać na strzała czy dzielisz na kilka dni?
Jest duża szansa, że działania kreatyny nawet nie poczujesz, po prostu kup zwykłe mono, które jest najlepiej przebadane i bierz 5g dziennie. Może być w formie potreningowki

[criginold]

Masz jakiegoś gpxa na całość?

@pp93: mam ale realnie znajdę Ci to dopiero w weekend i podeślę.

Trasę robimy w kilka dni, bo to taka wyprawa bikepackingowa razem ze spaniem na dziko

[Poemat]

@criginold: Meldonium (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

[criginold]

Meldonium

@Poemat: nie no bez koksów

[Hasz5g]

Czy warto do tego dodać jakąś kreatynę?

@criginold: możesz sobie spróbować bo dużo to nie kosztuje, a tez się w miarę szybko z tego schodzi.

Możesz się spodziewać ze wzrośnie Ci waga która nie będzie przekładała się w równym stopniu na wytrzymałość, prawdopodobnie troche więcej benefitów kreatyny zobaczyłbyś w MTB niż na szosie.

Najwięcej sensu imo jest brać kreatynę poza sezonem kiedy więcej czasu spędzasz na silce/ trenarzeze i przestawać

[pp93]

@Hasz5g: bro science widzę na grubo, kreatynę warto brać cały rok, nawet osoby niećwiczące będą miały korzyści. To nie są sterydy, że bierze się je cyklicznie (chociaż teraz i do sterydów jest podejście, że jest się na towarze cały czas, tylko okresowo zwiększa i zmniejsza się dawki).

[Hasz5g]

@pp93 no we właśnie wytłumaczylem dlaczego nie warto, wystarczy przeczytać

Benefity z brania kreatyny w bardzo małym stopniu przyczyniają się do ogólnej poprawy wyników w kolarstwie, a w zamian za to dostajesz bardzo niepożądany wzrost masy całego ciała.

Nie wiem również co ma na celu porównywanie kolarzy do nie kolarzy, a tym bardziej osób nie ćwiczących.

Napisałem również że na dłuższą metę nie szkodzi spróbować i samemu zdecydować.

[pp93]

@Hasz5g: generalnie trzeba rozróżnić normalnych ludzi od kolarzy. W tym jest rzecz, że 95% ludzi, którzy jeżdżą na rowerach bliżej do „normalnego” człowieka niż kolarza.
Koleś jedzie zrobić 500km w kilka dni z sakwami i nie ściga się z innymi. To że złapie kilogram czy dwa wody niewiele mu zmieni, biorąc pod uwagę, że będzie ze sobą ciągnął na rowerze dodatkowe 15-20kg bagażu.
Więc biorąc pod uwagę ogólne korzyści z

[pine]

@criginold: Alpe Adria to trasa dla emerytów, zero stresu, prosta i trochę nudna.

Wjazd na Grossglockner cie może zniszczyć fizycznie ale co z tego, to tylko kilka godzin pojazdu, niczym się nie przejmuj, stresuj, po prostu tam wjedziesz, trochę się spocisz, kilka razy zatrzymasz po drodze żeby odpocząć i tyle. Jeśli teraz jeździć regularnie i cwiczysz na siłownie to po prostu rób to dalej i tyle.