Wpis z mikrobloga

Na idącego chodnikiem 5 latka rzucił się pies. Zwierze było trzymane na smyczy, ale właścicielka nie była w stanie odciągnąć psa od dziecka. Pies gryzł leżącego chłopca po całym ciele. Niewinna dzieciaczyna ledwo uszła z życiem, pomógł przechodzący obok policjant.

Psiarze: dzieci piszczą, wrzeszczą na placach zabaw, pies nie atakuje bez powodu. Oby nie uśpili pieska.

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazmiasta #dzieci #dogpill
WielkiNos - Na idącego chodnikiem 5 latka rzucił się pies. Zwierze było trzymane na s...

źródło: temp_file1920479845878600905

Pobierz
  • 77
  • Odpowiedz
@Przypadkowy: Z tego co się orientuję, to sprawa jeszcze chyba jest w toku. Psa oczywiście nie uśpili, bo weterynarz stwierdził, że nie jest chory. Żeby było śmieszniej, dowiedziałem się, że ten sam pies ugryzł wcześniej moją znajomą - wtedy skończyło się "łapówką" żeby nie zgłaszać na policję. Jaką karą się nie skończy - babce noga nie odrośnie. A musiała zostać amputowana, mówiąc brzydko, przy samej d*pie. Nie ma więc mowy
  • Odpowiedz
@Chidder: to nie była "łapówka", lecz tak zwane polubowne załatwienie sprawy bez udziału policji. Jeśli znajoma ma ślad po ugryzieniu, to może warto ją namówić by wspomogła swoim zeznaniem osobę poszkodowaną. Cisnąć właścicielkę.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: #!$%@?ć psiarzy. Mówię to jako ex psiarz.

Ludziom totalnie #!$%@?ło. Ich obrzydliwie przerośnięte ego jedyne co akceptuje to pies, bo jest posłuszny i siedzi przy nodze - egocentryzm i indywidualizm to idealne cechy odklejonego psiarza rekompensujący sobie niezaspokojony instynkt tacie/macierzyński.
  • Odpowiedz
@Winsomeboy: Adoptuje, bo jest procedura adopcyjna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trzy spotkania zapoznawcze z psem i dopiero po trzecim moglem go zabrać do domu.
Ba, mam nawet umowe adopcyjna.

I co teraz? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@WielkiNos ja #!$%@? xD ci ludzie są odklejeni.
Mam dużego psa- waży 46 kg, ogólnie jest to duża maskotka i uwielbia ludzi (bombelki zwlaszcza) ale ZAWSZE omijam obcych, bo to jest jednak PIES. W dodatku ten szogun potrafilby machajacym ogonem przewrocic dziecko.
Jezeli pozwalam na poglaskanie pchlarza, to tylko pod moim nadzorem i obserwacją reakcji.
Kolejna sprawa, że nie mogłabym żyć obok psa, który zaatakował dziecko- pchlarz do uspienia, właściciel z
  • Odpowiedz
@WielkiNos każdy kto wyżej ceni życie psa niż dziecka, prawdopodobnie ma coś z deklem i być może takie osobniki powinno się badać na to czy nadają się do życia w społeczeństwie.
  • Odpowiedz