Aktywne Wpisy
DrCieplak +95
Chcę wam tylko powiedzieć właściciele #psy że nie każdy uważa waszego pieska za atrakcje. Że są ludzie których obrzydza hałaśliwy i zjadający gówna pies w pociągu albo w hotelu. Że są ludzie dla których obecność psa w restauracji albo nawet ogródku restauracyjnym psuje cały dobry nastrój. Jeśli myślicie że wasze pieski są takie fajne a wy sami powszechnie budzicie sympatię to jesteście w błędzie. #psiarze I taguję #
Gojo2323 +196
chlop przyjechal z Angli i nie moze znalezc roboty odpowiadajacej jego doswiadczeniu. Tak wyglada chlopa CV zawsze sie mi wydawalo ze jest spoko. I w czasach jak go pisalem to na probe wyslalem do kilku firm i odzew byl prawie 100% a teraz odkad wrocilem nic z powaznych robot. Np aplikowalem na kierownika magazynu w dpd i nawet mnie na rozmowe nie zaprosili a wymagania spelnialem w 100%.
#praca #korposwiat
Zrób sobie w canvie inne. K---a 2024 rok, testuj badaj, sprawdzaj.
Kolega z czech wrocil 6 miesiecy wczesniej niz ja do czech i z takim samym CV tylko bez czesci o zastepowaniu kierownika zmiany dostal robote za 15k na reke w DHL a mnie nawet
To tak samo się zdarza jak rekrutacje „za wczasu”, gdy wakat dopiero
@slawek-krecichwost niemniej, warto wspomnieć, że jedno, nawet najlepsze Cv nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Warto je delikatnie modyfikować pod kątem oferty na którą aplikujemy. Ograniczyć szczegóły, o których nie ma mowy w danym ogłoszeniu i rozwinąć te, które dokładnie odpowiadają oczekiwaniom na stanowisko.
Bo ludzie się was obawiają. Macie zagraniczne doświadczenie, język pewnie mega płynny i będą wypadać przy was źle. Czują zagrożenie.
Szansa na to, że akurat do Ciebie zadzwonią to tylko i wyłącznie zależy od tego, czy HR się wyspał i ma dobry dzień. Długie CV źle, krótkie CV też nie pomaga, więc szukanie pracy to ruletka.
Sam w robocie, w której obecnie pracuję to składałem wcześniej 3 CV i 0 odzewu, po 4 CV odezwali się i wzięli mnie. Pytanie dlaczego wcześniej tego nie zrobili? Odpowiedź prosta, ogłoszenie musieli wystawić, aby góra się nie czepiała, a ostatecznie były wewnętrzne przenoszenia pracowników lub wciskanie znajomych, ale w pewnym momencie trafiłem na moment, że faktycznie musieli z rekrutacji i padło na mnie, ale drugi pracownik dobrany oczywiście po znajomości.
W moim przypadku najgorsze to właśnie dostać telefon, jak już chodzę na rozmowy (a w swoim życiu miałem kilkadziesiąt bliżej 100) to nabrałem pewności i wiedzy jak na takich rozmowach gadać i nawet nie spełniając w większości wymogów oferują mi pracę, ale najgorszy etap to przekonać po przez CV, aby