Wpis z mikrobloga

16 lat temu, mecz z Austrią na mistrzostwach Europy. Polacy prowadzeni przez Leo Beenhakkera są po inauguracyjnej porażce z Niemcami. Wychodzą wysoko i ryzykownie, w rezultacie czego już do przerwy - gdyby nie Artur Borubar - powinno być 0:5 dla rywali. Austriacy mają multum okazji, my mamy bramkarza broniącego jak w transie. I szczęście. W 30. minucie ze spalonego trafia Perejro i prowadzimy 1:0.

Niestety w doliczonym czasie gry łysy angielski sędzia, prywatnie policjant Howard Webb dyktuje rzut karny po rzekomym faulu Mariusza Lewandowskiego (Robert Lewandowski wtedy miał 20 lat i dopiero za kilka miesięcy miał zadebiutować w kadrze). Są protesty, bo wprawdzie Lewandowski ciągnął Austriaka za koszulkę, ale tak troszkę nieśmiało.

Austriacy wykorzystują karnego i się zaczyna…

Mecz zakończył się remisem 1:1. Polska miała tylko jeden punkt i w perspektywie mecz z Chorwacją.

Już podczas schodzenia z boiska pierwszy zaatakował sędziego nasz trener Leo Beenhakker. Był wściekły. – Angielski sędzio, angielski sędzio! – wrzeszczał, kiedy szedłem tunelem - wspominał w swojej biografii Webb. – Chciałeś udowodnić, że jesteś ważny, co? Nikt tego nie widział, jedynie ty. Co za p.. hańba.

Gdy Polska przegrała z Chorwatami i odpadła z turnieju angielski arbiter stał się celem anonimowych telefonów grożących śmiercią zarówno jemu, jak i jego rodzinie. Przez pewien czas znajdował się pod ochroną policji. Po zdarzeniach związanych z Euro 2008 powstał film dokumentalny "Zabić sędziego" w reżyserii Yves’a Hinanta.

Tylko, że wszystkie powtórki telewizyjne i analiza UEFA potwierdziły, że jedynym błędem, który popełnił Webb w tym meczu było uznanie… gola dla Polski.

#polska #mecz #euro2008 #euro2024 #reprezentacja #sport #anglia #historia #pilkanozna
Historia_Podcast - 16 lat temu, mecz z Austrią na mistrzostwach Europy. Polacy prowad...

źródło: Howard Webb

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach