Wpis z mikrobloga

Wiecie dlaczego Chiny czy jakikolwiek inny tego typu kraj nigdy nie obali Ameryki jako globalnego mocarstwa? Można by tu dużo mówić o armii, o systemie ekonomicznym, nawet o polityce. Ale zapomina się o jednym. To Zachód, a zwłaszcza Ameryka sprzedała swoją wizję światu, wizję społeczeństwa, systemu, kultury. Amerykańskie filmy, muzyka, gwiazdy, show, cała otoczka związana z giełdą i centrum światowych finansów. To wszystko opiera się na cienkim balansie zaufania, z którego zachód się wywiązuje. Nie zostawiają swoich, nawet widać to po Ukrainie, która przecież nie jest w Nato, a mimo to otrzymuje potężną pomoc, zarówno finanswową jak i militarną. USA, podjęły rękawice, i walą nią po twarzy kacapów.

Nikt nie chce chińskiej wizji świata i społeczeństwa, nikt nie jest zachwycony ich kinematografią, kulturą czy osiągnięciami z dziedziny czysto społeczno kulturalnej. Nikt nie trzyma juana czy rubla jako walutę na czarną godzinę, nikt nie inwestuje na chińskiej giełdzie. Nigdy tak nie będzie, bo rządy i systemy tych państw nie oferują żadnych gwarancji inwestorom. USA nie tylko podbiło świat jako militarny czy gospodarczy hegemon, ale przede wszystkim był to podbój w umysłach ludzi, podbój swoją wizją świata. Ta wizja, ten model społeczeństwa jest tym, do czego dążą inne państwa. Każdy chce żyć jak typowa średnioklasowa amerykańska rodzina na przedmieściach słonecznego Miami czy Los Angeles, mieć domek z kartonu, psa, 2 auta i rozrywki. Bo tak zobaczyli w hollywoodzkim filmie. Ten model się sprzedał i dalej się sprzedaje. Nawet politycy, jacykolwiek by nie byli są dostępni, obywatel może poczuć z nimi jakąś sympatię, czy inne odczucie. Kto by nie lubił, dziadka bidona, jedzącego lody i jeżdżącego kabrioletem, spotykającego się z innymi przywódcami wolnego świata, przy małym swojskim stoliku (nie przy 20 m jak w kacapowie). Można go krytykować publicznie, na konferencjach, zadawać pytania, i to nie ustawione przez propagandę. Sam Trump może ci odpowiedzieć na twitterze jakąś żartobliwą frazą. To nie putin, który siedzi osrany w bunkrze. To przywódca wolnego świata, który obejmował po przyjacielsku Załęckiego w mieście niedaleko aktywnego frontu. To jest pewien kanon, obojętnie kto tym prezydentem jest.

Chiny czy inne montownie, są tylko montowniami, niczym innym. Ich kultura jest dzika, obca, mentalność mrowiska, w którym człowiek pozbawiony jest indywidualizmu i wolności. Demokracja, wolność, to nie puste frazesy, to podstawa modelu zachodniego. W którym każdy może być indywidualny, inny, mieć wybór. W którym działają pewne bezpieczniki, by nie doszło do władzy totalitarnej, jest pewna przejrzystość finansów czy sądownictwa, są zasady. Czasem jest lepiej, czasem jest gorzej, ale model pozostaje niezmienny. Wojna o dominację dawno temu została wygrana przez zachód, to zachód wygrał najważniejszą bitwę, bitwę o ludzkie umysły, zachód sprzedaje marzenia, umożliwia ich realizację. To jest nasza siła, esencja jako wolnego świata.
#wojna #ukraina #rosja #chiny #usa
Van-der-Ledre - Wiecie dlaczego Chiny czy jakikolwiek inny tego typu kraj nigdy nie o...

źródło: liberty

Pobierz
  • 87
  • Odpowiedz
Nikt nie chce chińskiej wizji świata i społeczeństwa


@Van-der-Ledre: zapytaj Australijczyków, Kanadyjczyków, a ostatnio nawet UE idzie w tym kierunku

Każdy chce żyć jak typowa średnioklasowa amerykańska rodzina na przedmieściach słonecznego Miami czy Los Angeles, mieć domek z kartonu, psa, 2 auta i rozrywki.


@Van-der-Ledre: chcieć a móc. Władza ciągle tępi klasę średnią. Nie wspominając o tym, że nawet amerykanie nie żyją tak, jak w amerykańskim śnie. Ten się skończył
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: jak ja się cieszę, że Polska późno, ale dołączyła do zachodniego świata. Kiedy przypomnę sobie dzieciństwo w postkomunistycznej Polsce (rocznik '91 here), to trafia mnie szlag. Jedynie sentyment każe mówić, że było fajnie, bo to dzieciństwo. Wszystkie inne aspekty były tragiczne. Bieda, rodzice zasuwający całymi dniami, wymiana barterowa ciuchami pomiędzy sąsiadami, alkoholizm, narkomania, przestępczość. Naoglądałem się w telewizji jak pięknie żyje się na zachodzie, a potem wyłączałem telewizor i wychodziłem
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Dlatego aby utrzymać taką wizję USA potrzebny jest im mocny powrót na prawo. Wolność, tradycyjna rodzina, trzymanie za mordę przestępców, wartości (wywodzące się z wiary, bądź tylko z niej czerpiące), rozwój gospodarczy, przemysł.

Wtedy to się uda utrzymać.

Dlatego właśnie Trump > Biden. Ten pierwszy wygrywa w kategorii softpower.

Natomiast pamiętajcie też że patrzycie z perspektywy Europy. A to nie jest cały świat.
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre Gdyby Chiny nie stanowiły zagrożenia, to na zachodzie nie potrzeba by całej machiny propagandowej w postaci takich wpisów jak twój, próbujących utrzymać ludzi w przekonaniu, że Stany dobre i silne. W ogóle by się o tym nie mówiło, a jednak się mówi
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: W pełni zgoda. Zawsze znajdą się jednostki którym ta wizja świata się nie spodoba (jak np. Oswald) ale to są jednostki.
Myślę natomiast, że problemem zachodu jako takim jest to, że wizja którą US sprzedała światu przestała być możliwa, a dziś nie jest zachęcająca. Inne są odrażające, ale zachód dzisiaj niczym nie zachęca - trochę uwierzył w swoją wlasną propagandę i narobił sobie wewn. problemów społecznych, doprowadzając do finansjalizacji życia.
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Pawulon: @Klimbert
Może i Azja stanie się nowym centrum świata, ale Chiny stanowią może 1/3 wagi tego kontynentu, a otoczone są przez państwa im nieprzyjazne, częściowo sojuszników USA.
Co więcej, gdyby zdecydowały się na ekspansje, wszystkie Japonię, Koreę i wietnamy jeszcze bardziej przytuliły by się do stanów. Chiny nie potrafią w soft power, sojuszników znajdują jedynie w Afryce.
Afryka jest niewiadomą, czy wgle przetrwa zmiany klimatyczne.

A Rosja jest guwnem, osiągnie
  • Odpowiedz
widać, że z Ciebie gówniarz, skoro patrzysz na społeczeństwo przez pryzmat tiktokerów xD


@malinq: patrzę na świat przez pryzmat skali zachowań i tendencji. Pozytywna wizja Ameryki odchodzi do lamusa.
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre nie ma takiego mocarstwa co było by wieczne, powtarzam nie ma, czy model rodziny z suburbiów to jest teraz marzenie każdego zachodniaka? Teraz to raczej samotna matka + alimenciarz jak nie singiel/ka i psiecko, okcydent porzuca swoje wartości tak jak to robiła każda wielka cywilizacja z przeszłości
  • Odpowiedz
Może i Azja stanie się nowym centrum świata


@analboss: Nigdy się nie stanie, właśnie ze względu na demografię. Ten rejon jest skazany na wymarcie. W Korei/Tajwanie masz dzietnośc na poziomie 0.7, w Japonii masz spadki populacji po 850k rocznie do tego więcej dziadków 80+ niż 20 latków. W Chinach masz dzietność 1.0, tragiczne ratio kobiety/męzczyźni i do tego przekłamane statsy (są dowody, że Chińczyków jest o ponad 100mln mniej niż oficjalnie
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: tylko że ten świat, który zachód sprzedał umysłom wielu osób nigdy nie istniał, albo istniał dla bardzo wąskiej kliki (tylko i wyłącznie białych) amerykanów przez krótki czas. Dzisiejsze USA to gigantyczne nierówności ekonomiczne, klasa średnia która wyparowywuje i korporacje które mają już tak dużo wpływów i pieniędzy że sami nie wiedzą co z tym robić. Monopolizują coraz więcej rzeczy i rynków będąc przy tym ponad prawem.

Ale co ja się
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre: Trochę się zgadzam ale nie do końca. Po pierwsze wojna o dominację trwa przez cały czas. W latach 90 to USA miały hegemonię zarówno gospodarczą jak i miały "rząd dusz" ale przez cały czas ta wojna o rząd dusz trwa. Nie ma końca historii. Do niedawna wydawało się, że tylko model demokracji na wzór USA i państw UE przynosi dobrobyt. Owszem nam podoba się USA ale tak nie jest na
  • Odpowiedz
Wiecie dlaczego Chiny czy jakikolwiek inny tego typu kraj nigdy nie obali Ameryki jako globalnego mocarstwa?


@Van-der-Ledre: Lol. Sto lat temu globalnym mocarstwem była Anglia, kolejne sto wcześniej Francja, kiedyś Rzym, Biznancjum, Mongołowie albo inni Persowie. Akurat się złożyło, że większość z nas całe życie spędziła w epoce USA.

nikt nie jest zachwycony ich kinematografią, kulturą czy osiągnięciami z dziedziny czysto społeczno kulturalnej


Jak gunwo wiesz na temat ich kultury, to
  • Odpowiedz