Wpis z mikrobloga

89 344,63 - 2,40 - 21,30 = 89 320,93

X Nocny Wrocław Półmaraton zaliczony. Niestety poraz kolejny z planów łamania 1:35 wyszły że to są mrzonki.

Do 10 kilometra trzymałem zająca - który lekko szarpał tempo, chwila nieuwagi i urywał się ale później zwalniał. Pogoda dość przyjemny, może lekko parno (taka deszczowe powietrze). Niestety sił wkrótce zabrakło, serducho 181-182 i wiedziałem że adios marzenia. Ale dalej była szansa na życiówkę lub te okolice. Na 14-15 km siły zaczęły wracać na nieco żwawsze tempo by wyszło 1:36-1:37.

Niestety, brzuch się odezwał niepokojąco i do samego końca walka by dobiec. Tempo 5:00. Po 20 km przymusowy pitstop i już byle do mety. Mimo już jakiegoś.doswiadczeni z żelami postawiłem na eksperyment i żel z.kofeina przed rozgrzewka i kolejny na 6 km. Chyba tu przesadziłem, mimo że żele sprawdzone to jednak nowe podejście. Bieg w stylu walka o życie.
Trzeba zrewidować podejście treningowe bo od jakiegoś czasu nie widzę progresu szczególnie patrząc na #sztafeta gdzie ludzie robią niesamowity postęp!

Sam bieg - niesamowita oprawa startu i mety na Stadionie Olimpijskim. Czuło się jak na Igrzyskach! mnóstwo kibiców, szczególnie na mostach i okolicach centrum (byłem w szoku mimo pory i pogody! Dzięki!) piękny medal! Wrocław, robicie to dobrze! Polecam! Wrócę, bo trzeba wyrównać rachunki. Gratulacje dla wszystkich startujących!

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie

Skrypt | Statystyki
Grzegiii - 89 344,63 - 2,40 - 21,30 = 89 320,93

X Nocny Wrocław Półmaraton zaliczony...

źródło: IMG_20240616_111749

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • 0
@Ark00 xD później też tak myślałem ale ciul tam. W sumie bardzo lubię Wrocław więc miło było dowiedzieć - pociąg 5:30 to też bez dramatu (chociaż właśnie wracam i mam już dość). Poza tym słyszałem dużo dobrego o tym biegu plus zbieram do Korony Półmaratonów :) zostaje jeszcze jeden start, Bieg Lechitów.
  • Odpowiedz
@Grzegiii: pewnie widzieliśmy się gdzieś na trasie. Jeden zając 1:35 z którym biegłem po prostu zszedł na 13-15 km jakoś ze względu na ból pleców. Okolice 1:36 jednak udało się utrzymać ale było ciężko, a mój puls od początku był wyższy niż twój xD
  • Odpowiedz