Wpis z mikrobloga

Kiedyś wam wspominałem, że miałem problemy z pamięcią, koncentracją, jakoś "mniej mi się myślało", utrata weny, nastrój troszkę był niższy (bez emocji, ale stabilny), zacząłem się przebudzać w nocy, zaczęła mnie czasami boleć głowa w takim dziwnym punkcie (jakby środek w głowy, ale tak 3-4 cm w stronę lewego ucha) i co dla mnie również jest istotne: przestalem pamiętać sny.

Kilka osób do mnie napisało na pw, ogólnie to od lekarza poz nie dostałem nic, jedynie skierowanie do psychologa, ale poprosiłem o neurologa (co uzyskalem), po zapytaniu jakie badania mam zrobić- nic nie dostałem. Więc prywatnie tydzień przed wizyta u neurologa zrobiłem pakiet za 600 zł (z tego 300 zł to dodatkowe badania od endokrynologa). Wyszedl niedobór kwasu foliowego, nie pamiętam dokładnie, ale załóżmy w przybliżeniu, że miałem 2 przy normie 3-20. Jednakże lekarz zwracał także uwagę na tarczycę oraz cholesterol.
Zlecił mi badania na rezonans magnetyczny, od razu się umówiłem (polecam serwis wolneterminy nfz, widać, która palcówka ma najszybciej wolny termin) oraz dostałem suplementacje kwasem foliowym 15 mg dziennie przez 30 dni.
Po kilku dniach wszystko mi się poprawiło, podejrzewam, że to może być placebo, bo to strasznie szybko. Niemniej czekam na MRI (rezonans magnetyczny) i liczę, że to tylko kwestia kwasu foliowego.

Przypominam, że każdy przypadek jest inny, ale może komuś się przyda choć część z mojego doświadczenia.

#neurologia #zdrowie #lekarz #sen
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach