Wpis z mikrobloga

#warszawa (i inne duże miasta) powinna wprowadzić podatek dla dojeżdżających do pracy podmiejskich segmentowiczy i innych szczurów. To są qrwy gorsze od pośredników nieruchomości - zasyfiają miasto samochodami, nie płacą w mieście podatku a i jeszcze bezczelnie drwią z mieszkańców miasta, że jakie to kurnikowicze, żyją w syfie hurr durr, jak oni w ogóle żyją bez działeczki i grilla co wieczór
#nieruchomosci
  • 61
  • Odpowiedz
@najbardziej-lysy: Ograniczyć korki można forsując polityką podatkową pracę zdalną tam gdzie to możliwe albo rozpraszając zabudowe biurową na te satelickie miasta. Utrudniając ludziom dojazdy do pracy sam zrobisz sobie kuku.
  • Odpowiedz
@Ogau: gdzie dalej? Do #!$%@? dolnego? Jeśli żadna osoba, nie rozliczająca pit w Warszawie nie będzie mogła do Warszawy na pracę codziennie dojeżdżać bez haraczu, to konieczność płacenia żeby dojechać do pięknego Sosnowca czy tam lśniącej łodzi samochodem - to poświęcenie, na które jestem gotów.
  • Odpowiedz
@najbardziej-lysy Właśnie, niech zakażą wszystkiego, przecież plateta płonie ( ͡º ͜ʖ͡º) Tylko później siedźcie sobie potulnie w blokach w tym nowym piętnastominutowym mieście i nie wyjeżdżajcie poza jego granice ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz