Wpis z mikrobloga

@WielkiNos Może to nie jest najgorzej, że chorzy psychicznie ludzie, zamiast dzieci, mają psy i koty. Dzieci nie powinny wychowywać się u boku niezrównoważonych oszołomów, stawiajacych zwierzęta, na równi człowiekowi ()
  • Odpowiedz
a co w tym dziwnego?

W Warszawie mijam dużo młodych par co zamiast dziecka mają psa.

Ja mam to w dupie póki nie zostawiają go na parę godzin w mieszkaniu i muszę wysłuchiwać wycia


@teslamodels: dużo samotnych dziewczyn ma kota albo psa¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
W Warszawie mijam dużo młodych par co zamiast dziecka mają psa.


@teslamodels: Mam nadzieję, że za 30-40 lat emeryturę będzie wypracowywał im ten pies i nie wyciągnął łap do ZUSu. Natomiast gdy zachorują, to pójdą się leczyć do schroniska i nie będą zajmowali kolejek u lekarzy.
  • Odpowiedz
@S-Type: gorzej, że tacy niestabilni ludzie przenoszą swoje problemy również na psy. Niedawno przy okazji ataku jakiegoś pitbulla na dziecko czy innego psa było o tym, że właścicielka sama nie potrafi panować nad emocjami i przenosi je na psa. Psy potrafią przeżywać emocje swoich właścicieli. Jak taka baba jest agresywna albo niespokojna, to i pies nie będzie miał spokoju. Potem dziwią się, że ich burki nagle atakują ludzi...
  • Odpowiedz
  • 15
Może to nie jest najgorzej, że chorzy psychicznie ludzie, zamiast dzieci, mają psy i koty. Dzieci nie powinny wychowywać się u boku niezrównoważonych oszołomów, stawiajacych zwierzęta, na równi człowiekowi ()


@S-Type no ten to np. tylko się cieszyć, że dzieci nie ma.
WielkiNos - >Może to nie jest najgorzej, że chorzy psychicznie ludzie, zamiast dzieci...

źródło: temp_file4727645964170375174

Pobierz
  • Odpowiedz
@teslamodels: Mijasz pary, które mają psa. Nie wiesz czy uważają go za swoje dziecko, a siebie za rodziców. Czy to zamiast dziecka, czy mają zwyczajnie psa, i wyprowadzają go na spacer jako psa, w roli psa.
  • Odpowiedz