Wpis z mikrobloga

@kuroszczur: wszystkie te Amerykańskie filmy o wojnach są mniej więcej takie same, takie raczej płytkie. Zajrzyj do kina Rosyjskiego które jest głębsze emocjonalnie i PRZEDEWSZYSTKIM bardziej prawdopodobne.
Zacznij od Idź i patrz (ciekawostka tam nic nie było robione komputerowo, wybuchy były prawdziwe, pociski karabinowe też były prawdziwe. Żaden film nie robi takiego dogłębnego wrażenia.

Z nowszych to 9 kompania stylizowany na amerykański film ale jednak rosyjski. Też dobry.
Tych najnowszych
  • Odpowiedz
furia


@Micylian: nie no, ale weźmy się tutaj szanujmy i nie polecajmy tego typu gówna XD serio - darujcie sobie ten film, kompletna strata czasu na to gówno

Ja polecę trochę niszowo "The Beast" z 1988, trochę bajeczka, trochę niskobudżetowy, ale ogląda się rewelacyjnie, no i klasyczna, romantyczna historia (nie mylić z romansem).
  • Odpowiedz