Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka
Ja się dziwię, że prezes nie zarobił jeszcze lepy na ryj za próbę rozporządzenie cudzą kasą. Nie wiem jak wy ale ja bardzo jestem przeczulony kiedy ktoś się interesuje moimi pieniedzmi.
Jeśli komuś chce postawić drinka jest to gest mojej dobrej woli. Stawiam bo mam może dobry humor. Ale szybko mogę zmienić zdanie kiedy kompan na siłę nalega....
Kiedyś w pubie miałem.sytuacje gdzie przysiadł.sie do mnie Anglik. Trochę mi pocukrował jak to lubi Polaków po czym bezczelnie zamówił piwo na mój koszt.... A ja na to , że nie zapłacę bo z jakiej paki. Właściciel pubu wywalił cwaniaka....
Odnośnie dramy napiwkowej.
Kultura napiwkow to jest Amerykanizm. W Europie napiwki nie są rzeczą oczywistą w Azji też nie bo się białych poprostu skubie z kasy.
Prawda jest taka, że Łysy kiepsko płaci swoim pracownicom więc stara się im to kompensować w postaci wymuszonych napiwkow przerzucając koszta na klientów.
Gdyby płacił pracownicom godnie to taka sytuacja nie miała by miejsca
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Towarzysz_Sobaka oczywiście, że gość chce robić premie kelnerkom kosztem ludzi.
Potem ludziom będzie mówił jak to jego goście są hojni i zadowoleni a kelnerkom, że to dzięki niemu dostają takie napiwki, bo on wspaniały.
To jest wolnościowy bej jedzący z ręki komuchów. Ha tfu mu na ryj
  • Odpowiedz
@OrgStJones: to jest tym bardziej komiczne bo taki Klapek czy Pater wykłócać się o każdego dolara i łapią bulwers kiedy są zmuszani do płacenia podatku od bycia białym....
Większość białych właśnie będąc w Azji właśnie patrzy lokalsowi na ręce by ten np zamawiajac piwo w Tajlandii nie zapłacił za dwa na rachunku kupując jednego.
  • Odpowiedz
Kultura napiwkow to jest Amerykanizm. W Europie napiwki nie są rzeczą oczywistą w Azji też nie bo się białych poprostu skubie z kasy.


@Towarzysz_Sobaka: i oby tak zostało. W USA to standard, w ameryce pld. tez. Strasznie mnie to #!$%@?ło na karaibach, wywaliłem kupę kasy na all in i bez 1$ był foch przy kazdym drinku.
Tam dochodzi do absurdów, jak rozmawiałem z obsługą zarabiają ok. 150-200$ a z napiwkami
  • Odpowiedz