Wpis z mikrobloga

@uncle_freddie:

oczywscie jak ktos chce to moze wynajmowac - np. za 1000zl 60m mieszkanie. A kto chce to kupi. Wowczas mozna byloby mowic o wyborze, no ale na taka refleksje marysia sie juz nie zdobyla, ciekawe czy sama wynajmuje i wszystkim to poleca :)
  • Odpowiedz
@uncle_freddie
Kto powiedział że każdy inwestor musi mieć portfel mieszkań na własność? Młodzi inwestorzy podchodzą inaczej do inwestowania. Bardziej cenią akcje, krypto waluty i kruszce - mówi randomowy Mirek.

Może czas na tego typu artykuly?
  • Odpowiedz
@uncle_freddie: Ach, ta piękna wolność. Wolność od własności, wolność od niezależności.
No i tak, młodzi ludzie cenią sobie wolność. Bo przecież taki student z Piździewa Dolnego to by sobie mieszkanie w tym Krakowie może kupił, ale woli mieć swobodę i niezależność, dlatego wynajmie za cenę znacznie większą niż nawet potencjalna rata kredytu. Nie żeby na ten kredyt miał jakieś szanse.
Dlatego trzeba skonsolidować mieszkania w kartelu funduszy inwestycyjnych, no bo wiecie,
  • Odpowiedz
Polacy nie lubią też latać na inne kontynenty ani płacić taniej za energię. Młode pokolenie myśli tylko o kryzysie klimatycznym, aborcji i prawach LGBTQ+ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
ogromna mam beke z tych lewicowych politykow ze zawsze maja takie try hardowe awangardowe zdjecia xD niby w koszuli ale na krawezniku. Niby w tle drzwi do urzedu ale na obczajce kto sie kreci. a Przychodzi taki polityk ze stanow, piekna sesja zdjeciowa. Patrzy Ci w oczy na plakacie co sprawia wrazenie ze mowi prawde. Stoi dumnie i pewnie a nie jak dres na dzielni z browarem w przycupie xD
  • Odpowiedz
@uncle_freddie: wiadomo, najlepiej wynajmować albo bezpośrednio od takiego Gduli albo jeszcze lepiej od funduszu, w którym obsadzą się tacy bojownicy o wolność. Wszystko dla dobra ludu!
  • Odpowiedz
@uncle_freddie: Przerażające jest to że za 30 lat cała masa ludzi +65 będzie musiała wynajmować mieszkanie za więcej niż wynosi ich emerytura. Ci co nie kupują mieszkań są frajerami.
  • Odpowiedz
@uncle_freddie: miałaby rację gdyby ceny najmu były dużo niższe niż raty kredytu. A w rzeczywistości to wygląda tak że jeden Janusz z drugim skorzystają ze zdolności kredytowej i się zakredytuja po korek na 50 lat by kupić jak najwięcej mieszkań a całość raty przerzuca na najemce + jeszcze prowizja dla siebie. W Polsce nie ma umów o najem tylko są umowy w których się zobowiązujemy opłacać czyjś kredyt w zamian za
  • Odpowiedz