Wpis z mikrobloga

Masz upatrzone mieszkanie od dewelopera z terminem oddania za 2 lata - 3 lata czekania na coś takiego w okolicy. Jest 5 takich układów w bloku. Co robisz?

Rzucasz się od razu na najwyższe piętro? Czekasz co przyniesie czas i wybierasz z tego co zostanie? Jeśli czekasz to na co?

Cena rynkowa. Brak chęci negocjowania czegokolwiek, a to najdroższe mieszkania w całej 300 mieszkaniowej inwestycji.

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@grek_zorba
Biorę od razu ostatnie piętro bo ktoś wykupi, a potem będzie cię bolała dupa że kupiłeś drożej na niższym piętrze i teraz słuchasz slcaly dzień tupania biegających dzieci nad głową i przesuwanie mebli i krzesel
  • Odpowiedz
  • 1
@grek_zorba jeśli kupujesz dla siebie a miejscowka, rozkład Ci pasuje to jedyne pytanie brzmi czy Cię stać. Jeśli tak to kup nie bardzo jest na co czekać. Kto teraz blok buduje 3lata? Strasznie długo. Chyba I2 we wrocku;)
  • Odpowiedz
  • 0
@ostr_y: trochę nie po polsku napisałem - 3 lata szukamy i teraz wpadło do sprzedaży takie którego szukamy (nie klitka 70m2). Oddanie za 2 lata, deweloper dopiero grodzi. No wkład 20% jest, zarobki x4 rata ale po wydaniu mieszkania jedna duża nadpłata wleci żeby rata była na poziomie ~15% dochodów no i w najgorszym wypadku sprzedajemy to mieszkanie i zamykamy nowy kredyt. Wygląda że finansowo to się spina.
  • Odpowiedz
  • 0
@ostr_y: no obaw za bardzo nie ma tylko chcę wybrać najlepszą opcję - wzięcie teraz wiąże się że deweloper buduje za moje, a ja będę od tego odsetki płacił przez 2 lata, nie wiem co z cenami - teraz klimat taki że deweloper nie chcę negocjować czegokolwiek, może się zmieni. Zanim wydam bańkę to chcę się usłyszeć jak najwięcej opinii.
  • Odpowiedz
  • 1
@grek_zorba no coś za coś. Ja miałem podobnie że czekałem bo nie chciałem okolicy zmieniać. Nie chciałem się pchać w kredy bo już stary jestem więc pozbyłem się drugiego unita. Jedyne co ci zostaje to negocjacja z devem harmonogramu. Odpalenie kredytu kosztuje ale z opisu wynika że Cię stać. Co nie znaczy że trzeba wyrzucać pieniądze w błoto. Możesz jeszcze przeciągać na maksa umowy rezerwacyjna. To na ciebie to na żonę.
  • Odpowiedz