Wpis z mikrobloga

Wy też od kiedy tyle zarabiacie w IT to patrzycie spod byka na każdego pracownika fizycznego? Jak idę do fryzjera czy do żabki to nawet nie mówię dzień dobry ani nie odzywam się do nich prawie wcale i unikam kontaktu wzrokowego. Po co ja mam im okazywać jakiś szacunek? Jakby chcieli to by mogli sami się nauczyć programowania i tyle zarabiać co ja, a tymczasem wolą sobie siedzieć w jakichś gównorobotach. Skoro ja mogłem sobie znaleźć taką robotę to każdy może
#programista15k #pracbaza #it
  • 20
  • Odpowiedz
@BarBer1987: Ja to nawet kiedyś jednego takiego fizola kupiłem sobie jako niewolnika, po to żeby go specjalne wpakować do kubła, do zmieszanych i patrzeć jak śmieciara zabiera odpady. Tak po prostu w ramach odstresowania i przywrócenia równowagi psychicznej w tym zwariowanym świecie. Hołota powinna po prostu wiedzieć gdzie jest jej miejsce i taki porządek świata preferuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Jak idę do fryzjera czy do żabki to nawet nie mówię dzień dobry ani nie odzywam się do nich prawie wcale i unikam kontaktu wzrokowego


@BarBer1987: Chyba nie wiesz ile dobry fryzjer zarabia. Chodzę sobie co jakiś czas do takiego gościa od lat i jakiś czas temu otworzył salon. Jak jestem u niego to się chwali, że kolejne auto kupił jakiegoś klasyka ale jeszcze nie widział bo na razie krąży
  • Odpowiedz
@BarBer1987: Typowe dla osób, które same wywodzą się z takich środowisk ale udało im się dostać gdzieś wyżej i teraz srają na ludzi, którymi sami byli, bo przypominają im o własnych kompleksach. W IT dużo takich zarozumiałych buców, co to wcześniej paczki na magazynie przerzucali ale kiedyś było ssanie na każdego, to się dostali.

  • Odpowiedz
@BarBer1987: nie oceniam nikogo po tym ile ma kasy. Kazdy szacunek u mnie buduje od tego samego poziomu. Co innego ze niestety czesto ci biedni sa zwyczajnie zawistni i jakbys nie chcial byc w stosunku do nich okej to beda po tobie #!$%@?. Szczegolnie to widoczne u starszych januszy ktorym w zyciu nie wyszlo
  • Odpowiedz
@BarBer1987: od kiedy sam pracuje na wysokim stanowisku w korpo to właśnie pracowników fizycznych i ludzi, którzy faktycznie coś robią darzę największym szacunkiem, jest taka jedna pani sprzątająca, która często zmienia worki na śmieci u mnie w biurze, zawsze mówię jej głośno dzień dobry tak żeby na pewno usłyszała, bo bardzo nie chciałbym żeby pomyślała, że jestem takim bucem jak op
  • Odpowiedz