Wpis z mikrobloga

Poruszasz się drogą z pierwszeństwem łamanym. Czy w takiej sytuacji włączasz kierunkowskaz?

Często w takiej sytuacji słyszę "po co kierunkowskaz, jedziesz z pierwszeństwem" i pasażerowie zachowują się jakbym im kota przejechał ¯\(ツ)/¯

#prawojazdy
o__0 - Poruszasz się drogą z pierwszeństwem łamanym. Czy w takiej sytuacji włączasz k...

źródło: 000FURKC1HB6X63V-C122-F4

Pobierz

Czy w takiej sytuacji włączasz kierunkowskaz?

  • Tak 93.3% (5949)
  • Nie 6.7% (425)

Oddanych głosów: 6374

  • 230
  • Odpowiedz
tak, wrzucam lewy kierunek i idę o krok dalej, co nawet mierzi pana Dworaka - jak jadę prosto to wrzucam kierunek prawy, żeby poinformować czekającego, że nie zapomniałem lewego kierunku, jadę prosto i żeby spokojnie włączał się do ruchu. Wiem, ze nie ma to żadnego umocowania w przepisach, ale traktuję to tak samo jak podziękowanie awaryjnymi - "kod" znany innym kierowcom.


To nie jest włączanie się do ruchu. I tutaj raczej tego
  • Odpowiedz
@o__0 przecież nawet na kursie uczą że jak jedziesz szerokim pasem na którym wyprzedzasz rower to nawet nie przekraczając osi jezdni powinieneś użyć kierunkowskazów do sygnalizowania zmiany kierunku jazdy a to już odpowiada na wszystkie tego typu pytania
  • Odpowiedz
Mam nadzieję, że to bait. Przecież jak nie sygnalizujesz kierunkowskazem, to sygnalizujesz jazdę na wprost. Kierowca na drodze bez pierwszeństwa może wtedy ruszyć i łatwo o stłuczkę.


@sezamki: XD nie moze. Tzn wlaczenie lub nie kierunkowskazu nie zmienia tego, ze ten na drodze glownej ma pierszenstwo i zawsze bedzie wina tego ktory sie wlacza do ruchu. Masz ustapic i stosowac regule ograniczonego zaufania. Za nieprawidlowe uzywanie kierunkowskazow grozi 200zl i jest
  • Odpowiedz
@o__0: najbardziej mnie bawią ci, którzy w takiej sytuacji, kiedy są na takiej drodze z pierwszeństwem włączają lewy kierunek i jadą na wprost xD
albo z drugiej strony, jedziesz prosto, nie dajesz żadnego kierunku (no bo po co?), a ktoś kto chce się włączyć na drogę z pierwszeństwem macha łapami i ma pretensje XD
  • Odpowiedz
Jeżdżę kupę lat tak, i ani razu się nikt nie przyczepił, ani mandatu nie dostałem


@G06DbT: u mnie na wiosce też wszyscy wiedzą skąd jadę i gdzie skręcam to nie włączam
  • Odpowiedz
XD nie moze.


Może. Po to są kierunkowskazy by ten ruch upłynnić. Nie widzę kierunku więc mogę założyć, że, zgodnie właśnie z zasadą ograniczonego zaufania kierowca stosuje się do przepisów ruchu drogowego więc jedzie prosto. Dopiero jak zobaczę, że jednak debil skręca, a nie jedzie prosto to ograniczam zaufanie do niego i nie wjeżdżam na skrzyżowanie.

Tzn wlaczenie lub nie kierunkowskazu nie zmienia tego, ze ten na drodze glownej ma pierszenstwo i
  • Odpowiedz
tutaj raczej tego kodu wielu nie zna, a bardziej wielu pomyśli "no debil, jedzie prosto i wrzuca kierunek".


@Krupier: w bliskim sąsiedztwie mam dokładnie takie samo skrzyżowanie, które pokonuję kilka razy w tygodniu z każdej strony i zauważyłem, że jak jadę jak czerwony i włączę prawy kierunek, to samochód z naprzeciwka rusza i spotykamy się na skrzyżowaniu, a nie za nim. Tak samo z drugiej strony - jak stoję jak żółty,
  • Odpowiedz
Tzn wlaczenie lub nie kierunkowskazu nie zmienia tego, ze ten na drodze glownej ma pierszenstwo i zawsze bedzie wina tego ktory sie wlacza do ruchu.


@pilkarskiswir: wjeżdżanie na skrzyżowanie z podporządkowanej to nie jest włączanie się do ruchu. Samochód znajdujący się na pasie już jest w ruchu. Włączanie się to wjazd z pobocza, posesji, chodnika, parkingu, itp.
  • Odpowiedz
Ciężko będzie się wybronić, to fakt, ale nie zawsze.


@Krupier: prosze podaj przyklad kiedy bedzie wina tego z glownej. To pierwsze zdanie to tylko twoje dziwne teorie, bedziesz mial taka sytuacje to nawet policjant swiezo po szkoleniu cie ustawi do pionu i wytlumaczy zasady ruchu drogowego
  • Odpowiedz
@BennyLava: dobrze, wyjazd z ulicy podporzadkowanej. W praktyce trzeba zachowac takie same srodki ostroznoscie wiec... Ale sensem mojego komentarza bylo to, ze na glownej moze sobie uzywac kierunkow jak chce i tak bedzie wina tego ktory wyjezdza z podporzadkowanej lub wlacza sie do ruchu
  • Odpowiedz
@pilkarskiswir

>Ciężko będzie się wybronić, to fakt, ale nie zawsze.


prosze podaj przyklad kiedy bedzie wina tego z glownej.


Jeśli udowodni, że skręcający nie zasygnalizował swojego manewru. Tak jak mówiłem - trudne do obrobienia, ale nie niemożliwe.

To pierwsze zdanie to tylko twoje dziwne teorie,


W sensie, że co? Że na tym nie polega zasada ograniczonego zaufania?

bedziesz mial taka sytuacje to nawet policjant swiezo po szkoleniu cie ustawi do pionu i
  • Odpowiedz