Wpis z mikrobloga

Druga ławka ma zapewne opłacone dbanie o nią, sprzątanie, naprawy, konserwację przez okres wielu lat. Zapewne jest też ubezpieczona.


@FrankTheTank: potem wychodzi na to że utrzymanie ławki kosztuje więcej niż mercedesa ale uśmiechnięty podatnik jest uśmiechnięty xD
  • Odpowiedz
@FrankTheTank takie świetne te ubezpieczenie i przeglądy ławek miejskich,że ja koło mnie patusy połamały deski to miasto naprawiło ławki panelami z plastiku jakiegoś imitującego drewno xD
  • Odpowiedz
@FrankTheTank Jak tak popatrzyłem w necie ile miasta płacą za ławki, to okazuje się, że mem odnosi się do jakiejś tam ławki w Krakowie, gdzie poszedł ostry wał i faktycznie miasto tyle zapłaciło i każdy się słusznie oburzył.
Normalna cena to jakiś 1000, góra kilka tysięcy za ławkę , jej transport, montaż, ewentualny demontaż i utylizację ,ceny nie obejmują raczej jakichś konserwacji.
Wiadomo, że publiczne pieniądze każdy ma w dupie, w dodatku
  • Odpowiedz
Mem jak to mem, ma wyolbrzymić trochę sytuację. ALE. Czy ławka po lewej kosztuje 1500 zł? No pewnie coś koło tego. Czy jakakolwiek "ławka" kosztowała kiedyś 228 tys. zł? No pewnie tak, zależy od rozmiaru, zakresu dodatkowych robót w ramach tego zlecenia itp. Czy ławka po po prawej kosztowała kiedykolwiek 228 tys. zł? NIE XD
Ale sprytna elita internetu już zdążyła obliczyć przez ile lat można by taką ławkę wymieniać XD
  • Odpowiedz
uwaga, zdradzę tajemnicę: na działce też sprzątasz i naprawiasz. I wcale nie wychodzą setki tysięcy.


@zarowka12: W tej twojej tajemnicy tez masz zawarte to ze za kazdym razem przyjedzie ekipa, sprawdzi, naprawi, zastosuje dedykowane do tej lawki czesci, i da gwarancje bezpieczenstwa ze jak ktos siadzie to sie nie polamie i nie bedziesz musial go leczyc?
Czy moze jednak robisz to na byle blachowkrety i spruchniale deski i masz w dupie,
  • Odpowiedz
Druga ławka ma zapewne opłacone dbanie o nią, sprzątanie, naprawy, konserwację przez okres wielu lat. Zapewne jest też ubezpieczona.


@FrankTheTank: W sensie, że producent ławki potem ją sprząta? Chyba nie wiesz jak działaj przetargi.
  • Odpowiedz
@badziebadla: Ostatnio był wykop, że babka ukradła z zielonego przystanku sadzonki kwiatków i ogólnie koszt zrobienia 9 takich przystanków, tzn. wyjęcia kostek z chodnika w prostokącie 1,5 m x 0,3 m , przecięcie kostek, włożenia obrzeży krawężnikowych, zmianę ziemi, posadzeniu 3 małych drzewek i 9 kwiatków wyniosło 367 000 zł- no i zasypanie tego prostokąta korą, żeby chwasty nie rosły. Debile się kłócili, że podlewanie i pielęgnacja- jakieś opryski i przycięcie
  • Odpowiedz