Całe życie w jednym miejscu. Kiedyś za dzieciaka największe przekleństwo - wiocha, poniemiecki dom, kawałek ziemi gdzie trzeba ciągle coś robić bo rodzice każą. Teraz wychodzę za ten sam dom z takim widokiem i cieszę się z tego, że tu jestem. ŚP. Tatko miał rację, że jeszcze kiedyś to wszystko docenię. Nie dość, że właśnie zaczynam nowy etap w życiu gdzie jako Przewodnik Sudecki Górski będę oprowadzać ludzi po swoich rewirach opowiadając o tym co najbardziej w życiu lubię, to jeszcze idąc śladem taty zaczęłam cieszyć się z sadzenia pomidorów i innych ogórów. Życiowy krąg. Fajnie tak.
@Historycznygagatek: Fajnie, że tak Ci w życiu wyszło i że cieszysz się z ojcowizny i miejsca z którego pochodzisz, gratuluję. ;) Sam też dochodzę już do wniosku, że najlepiej bym się czuł gdybym wrócił w rodzinne strony, ale nie jest zbytnio możliwe.
@Historycznygagatek: Witam prawie sąsiadkę! Sam pochodzę z Lubawki i mam podobne odczucia - na stałe przeprowadziłem się do Wrocławia, ale chętnie wracam co jakiś czas w ukochane karkonosze i do tej dziury, którą kiedyś przeklinałem za brak rozrywek, zaściankowość ludzi itd
@Historycznygagatek dla mnie wszystkie te rejony to magia, jeżdżę regularnie i eksploruje co się da. Zaraz Skalne Miasta masz! Jak bywam w tych okolicach jeżdżę i nie mogę się napatrzeć. Powiedz jak postrzegałeś te rejony za dzieciaka? Dupa, brak perspektyw, nuda? A wizualnie? Chociaż fakt, miałem kolegę mieszkającego na skarpie nad Bałtykiem w szkole, przeklinał to miejsce stale.
Dobrego dnia
#dziendobry #sudety
źródło: IMG_6301
PobierzSam też dochodzę już do wniosku, że najlepiej bym się czuł gdybym wrócił w rodzinne strony, ale nie jest zbytnio możliwe.
Przynajmniej rejony piękne.
@Historycznygagatek: Najlepsze miejsce w Górach Sowich
Za dzieciaka dużo jeździłem tam na nartach
Piękne miejsce, zwłaszcza zimą