Wpis z mikrobloga

@potfurrr Mam Thule Chariot i polecam. Na ten moment bym wybral wyzszy model, bo ma regulacje oparcia i jak dziecko pojdzie w kime to mu glowa nie wisi
  • Odpowiedz
@potfurrr używałem krzesełek i przyczepki. Zdecydowanie przyczepka. Krzesełko jest spoko na krótkie dystanse, powiedzmy do 5km. Jak chcesz robic więcej km to bierz przyczepkę. Dziecko bez problemu może się tam przepaść, albo bawić zabawkami. Jeździłem z przyczepką po leśnych ścieżkach i było ok. Tylko w swojej miałem amortyzację.
@Rad-X radzi sobie całkiem nie źle
  • Odpowiedz
@potfurrr: jeszcze są takie wynalazki jak krzesełko/siodełko na przód roweru podobno to super to się sprawdza bo dziecko jest bardziej zaangażowane w jazdę i tak się nie nudzi jak w foteliku z tyłu lub w przyczepce.

Ktoś może to sprawdzał?
  • Odpowiedz
@potfurrr: przyczepka, można z nią się zapakować do parku na dłuższy wypad, albo pojechać z bombelkiem na zakupy. Poza tym sprawdza się jako daily wózek, więc nie stoi i się kurzy. Chinook Chariot (dzisiaj Thule) mogę polecić.
  • Odpowiedz
@potfurrr mam to i to, mieszkam w mieście. Na krótkie trasy, typu podwózka do żłobka , lepszy fotelik, na długie całodniowe jeżdżenie przyczepka, a i można gratów do środka napakować. Wszystko w sumie zależy od tego gdzie mieszkasz i co chcesz robić.
  • Odpowiedz
@potfurrr: nie mam doświadczenia z przyczepką, ale z fotelika polecam Thule Yepp nexxt 2. Jest to fotelik przedni. Moim zdaniem jest się bardziej stabilnym, ponieważ ciężar dziecka mamy między rękoma. Ponadto dziecko widzi trasę no i można z nim rozmawiać albo coś mu podać. Żeby nie było jeździłem też z fotelikiem z tyłu i dla mnie było o wiele gorzej.
  • Odpowiedz