Aktywne Wpisy
Bobby_Peru +367
#wroclaw #anonimowemirkowyznania #pytanie #zalesie
Szukam jakiegokolwiek ludzkiego miejsca do spania/pomieszkania, z jakimkolwiek sanitariatem. Za udostępnienie takowego, mogę pracować, od ręki, od jutra.
Zasadniczo nic nie umiem.
Ostatnie naście lat (minus ostatnie 2) prowadziłem swój własny sklep dla pasjonatów, za swoje własne piniendze. Zatrudniałem ludzi. Zarabiałem, było mnie stać. Wcześniej pracowałem w poważnych firmach.
Umiem rozmawiać z ludźmi, nie tylko jako "handlarzyna". Umiem "ogarniać tematy", umiem się dowiedzieć, umiem sobie radzić, umiem rozwiązywać problemy, umiem spiąć dupę...
Szukam jakiegokolwiek ludzkiego miejsca do spania/pomieszkania, z jakimkolwiek sanitariatem. Za udostępnienie takowego, mogę pracować, od ręki, od jutra.
Zasadniczo nic nie umiem.
Ostatnie naście lat (minus ostatnie 2) prowadziłem swój własny sklep dla pasjonatów, za swoje własne piniendze. Zatrudniałem ludzi. Zarabiałem, było mnie stać. Wcześniej pracowałem w poważnych firmach.
Umiem rozmawiać z ludźmi, nie tylko jako "handlarzyna". Umiem "ogarniać tematy", umiem się dowiedzieć, umiem sobie radzić, umiem rozwiązywać problemy, umiem spiąć dupę...
Lewusx +28
7 tydzień redukcji dobiega końca. :)
112,5kg dziś.
Nabity jak autobus do lichenia, tak się właśnie czuję.
#mirkokoksy
#silownia
112,5kg dziś.
Nabity jak autobus do lichenia, tak się właśnie czuję.
#mirkokoksy
#silownia
#wedkowanie #wedkarstwo #ryby
Jak byłem małym gówniakiem to pływałem na takim i to partyzantka mocna. Da radę oczywiście zarzucić wędki i sobie siedzieć w nim, ale będzie to męczarnia.
Kup sobie coś w stylu kolibri i innych podobnych, nawet używkę. Często ludzie tanio na olx sprzedają bo przesiadają się na łódki. Takie coś z podłogą jest mega stabilne i
Takiego pontonu nowego nawet nie odsprzedasz, a jak już to za jakieś mega grosze bo nikt tego nie będzie chciał. A markowy dobry wędkarski pójdzie w chwilę
Tak, we dwóch przepłynęliśmy nią kilometr po jeziorze i w międzyczasie rzucaliśmy przynętę pod trzcinki. Oczywiście szczupaki nie brały tak jak dziś białoryb, do tej pory złamałem wędkę, zdążyłem zgłodnieć, no i pierwszy raz złowiłem wzdręgę ale zapomniałem zrobić jej zdjęcia.