Wpis z mikrobloga

Kocham moich rodziców, ale niczego mnie nie nauczyli i angażowali, już jako małe dziecko w swoje problemy.

A reszta ludzi, nie chciała się wtrącać i nam nie pomogła… Raczej to ja, zawsze czułam się winna temu wszystkiemu, jako jedyna (,). Ktoś z was miał podobnie?

#dda #psychologia #depresja
  • 7
  • Odpowiedz
@tesknilam_: to słabo że cię obciążali, dla małego dziecka to może być przytłaczające
no ale już nie jesteś małym dzieckiem, na niektóre rzeczy możesz spojrzeć od nowa, świeżym okiem, z dystansem
  • Odpowiedz
@tesknilam_: feel the same sis. Najbliższa rodzina udawała że o niczym nie wie, a Ty w wieku nastu lat przeżyłaś sytuacje które będą kształtować całe Twoje dorosłe życie :/ na dźwięk słowa dzieciństwo mam stany lękowe
  • Odpowiedz
@tesknilam_: Miałam tak samo, praktycznie musiałam wychowywać młodszego brata. Od paru lat rodziców już nie ma, a ja potrafię sobie poradzić ze wszystkim. Czasami jest lepiej, czasami gorzej - jak to w życiu. Zahartowało mnie to bardzo, próbuję przebić każdy mur stający na mojej drodze. Nie myślę o tym co było wtedy i nie wracam do tego, bo to bez sensu.
  • Odpowiedz
Mnie siostra wychowywała, bo starzy się źle dobrali, i wylewali za to na nas tylko swoje gorzkie żale, sami się żarli, a potem frustrację przelewali na nas.
  • Odpowiedz