Wpis z mikrobloga

Spalony był czy nie był, ale odgwizdanie tego od razu gdzie nawet na powtórce widać, że może to były centrymetry i nie sprawdzenie varu to skandal i mówię to jako kibic Realu. Po coś ten var wprowadzili. Bramki by pewnie nie było bo jakby nie gwizdnął to obrona Realu by nie stanęła, ale i tak w #!$%@? niesmak.
#mecz #realmadryt
  • 14
  • Odpowiedz
@nick230: żaden skandal, JEŻELi sędzia jest 100% pewien to musi podnieść chorągiewke, nie ma wytycznych, że ma czekać do końca akcji, czekać może jeżeli jest nie pewny spalonego.
Wątpliwa może być jego pewność siebie i tyle.
  • Odpowiedz
@nick230: no dokładnie, też jestem kibicem realu i jakoś nie potrafię się cieszyć ze zwycięstwa, mając gdzieś tam z tyłu głowy świadomość, że być może jest to zwycięstwo nie do końca uczciwe. Szkoda, że nie było varu, wszystko by było wiadome
  • Odpowiedz
@Secla @Secla

@jogurt_wysokobialkowy: xD liniowy nie jest tam pierwszy raz, że nic nie widzi i ma wszystko na VAR zrzucać xD

Weź się już nie kompromituj, wytyczne są proste, w takich sytuacjach ZAWSZE pozwala się dograć akcję do końca i dopiero wtedy odgwizduje się spalonego lub sprawdza VAR w razie wątpliwości.
Wszystko jest ok, dlatego sędzia liniowy przepraszał po tej sytuacji, a dzisiaj wszyscy eksperci jadą po Marciniaku
  • Odpowiedz
@jogurt_wysokobialkowy: bo mają z tego hajs xD Szczerze, to już żygam tym tematem, bo właśnie wszędzie musze przewijać te pieprzenie o "błędzie" Marciniaka. Szkoda, że mało kto mówi, że Bayern odwalił maniane i przegrał na własne życzenie.
Uważam teraz, że MÓGŁ PUŚCIĆ grę, ale nie musiał jak mu liniowy sugeruje, że jest spalony to gwizdnął i tyle. Takie teraz wymyślanie historyjek co by byłogdyby nie ma żadnego sensu. Aktualnie wygląda
  • Odpowiedz
@Secla no to wiadomo że media też nakręcają aferę, żeby mieć wyświetlenia, ale po to właśnie są wytyczne żeby unikać takich niepotrzebnych sytuacji. Po prostu puszczasz akcję do końca i var weryfikuje = brak afery i Marciniak nadal by był nieskazitelny, a tak to mają teraz punkt zaczepienia żeby się #!$%@?. Błędem nie było to że odgwizdał minimalnego spalonego, błędem było przerwanie stykowej akcji, nawet gdy ten spalony rzeczywiście tam był.
  • Odpowiedz
@jogurt_wysokobialkowy: No tak, ale wiadomo z czego znany jest Marciniak, że on VARU unika jak ognia, myśle że po prostu zasugerował sie zbyt mocno liniowym, Marciniak to na 100% nie widział czy był spalony, a jak jego kolega podnosi chorągiewkę to czego miał sie "bać"? No cóż, tak jak Nuer, 99% najlepszy bramkarz świata, a i tak będą mówić o tym 1%.
  • Odpowiedz