Wpis z mikrobloga

Marzy mi się taki 7-dniowy bojkot restauracji, kawiarni itp.
Żeby przez tydzień ludzie nie chodzili do tych miejsc za to, że:
- espresso 12zł
- cappucino 18zł
- kawa z 5 kostkami lodu 22zł
- pizza 45zł
- jagodzianka 22zł
- 100g makaronu z sosem 44zł
- kebab 32zł
- pierogi na jarmarku 5zł/szt
- piwko 18zł
- szklaneczka coli 10zł
- burger z przyczepy 40zł
- rosół z japonii 45zł

+ NAPIWEK 15%

Jak myślicie, czy właściciele restauracji, którzy ledwo wiążą koniec z końcenm po to, aby móc zaparkować swoje porsche przed lokalem by to jakoś udźwignęli?

#jedzenie #takaprawda #polska #foodtruck #kawiarnia #bekazpodludzi #januszebiznesu #gotujzwykopem #foodporn #krakow #wroclaw #warszawa
dddobranoc - Marzy mi się taki 7-dniowy bojkot restauracji, kawiarni itp.
Żeby przez ...

źródło: Zrzut ekranu 2024-05-7 o 11.45.02

Pobierz
  • 202
  • Odpowiedz
  • 0
@dddobranoc Z rynku kompletnie zniknęło tanie jedzenie. Przed covidem był kebab za 8zl, chińczyk prawie 1kg jedzenia 12-13zl. Teraz chińskie i kebab zdrożały w mojej okolicy ponad 2x.
Ceny tych droższych/lepszych knajp nie wzrosły aż tak bardzo.
  • Odpowiedz
Porzadna restauracja to inwestycja lekko kilkaset tysięcy, ze sporym ryzykiem, ze sie nie uda ( patrz link wyzej)


@qwenti: Pewnie artykul nie zalicza #!$%@? na zusach i zmianach nazw knajp przez te 4 lata. U mnie co chwile zawijaja biznes, zmieniaja nazwe i nip, a ci sami prowadza od 10lat XD
  • Odpowiedz
Albo kupujesz coś, co dobrze przejrzysz przed zakupem.


@typbezkasy95: tak, bo od momentu zakupu samochody jeżdżą bezawaryjnie do samego końca xD

Oświeć mnie. Czego się o mnie dowiedziałaś z tamtego zdania?


tego, że mało wiesz. drogie ubrania ani nie oznaczają jakości, ani też dużego loga. przykładowo mój partner kupił sobie buty za tysiaka z hakiem i po kilku miesiącach musiał dać im z powrotem do naprawy. mógłby za tę cenę mieć
  • Odpowiedz
A z innej beczki gastronomia to jedna z bardziej ryzykownych branz i tu sie czesciej plajtuje niz dorabia porshe.


@oddalenie: sryzykownych. To najłatwiejsza i najmniej ryzykowna z branż instniejących na świecie od zarania dziejów. Ludzie zawsze będą żreć, bez tego zdechną, a w dobie rozpierającego kapitalizmu jest i będzie coraz łatwiej. To, że mnóstwo gastro plajtuje to wina wyłącznie tego o czym pisałem wyżej - to najprostsza z branż, więc biorą
  • Odpowiedz
W tym roku w PL byłem tylko w Zakopanem na weekend i na stokach tłumy. Zresztą w Alpach tez, bo było mało śniegu w tym roku.


@Anakee: dziecko, spędziłeś 2 dni w zakopanym w weekend jak warszafka ferie zaczeła i wypowiadasz się o tym jak wyglądały stoki w tym roku? XD weź trolu zmykaj do swojego urojonego świata, bo w dupie byłes i gówno widziałeś.
  • Odpowiedz
Stworzenie prosperującego gastro to obecnie koszmar. Na dzień dobry wyłóż 300-500k, opłać kadrę, opłać rachunki, a potem dopiero myśl o zysku.


@kamillus: proszę powiedz, ze trollujesz i nie masz 7 lat #!$%@?ąc takie głupoty xDDDDD
  • Odpowiedz
@eric2kretek: tak, spisek 20000 restauratorów, zeby móc napisac artykuł jacy to oni biedni xD
Poza tym ile uwazasz, ze powinien zarabiac ktos kto zainwestowal powiedzmy 500k i do tego ma 50k kosztów stałych (najem, pracownicy)?
  • Odpowiedz
tak, bo od momentu zakupu samochody jeżdżą bezawaryjnie do samego końca xD


@Cadfael: Wydanie kilku stówek w miesiącu to zaraz nie koniec świata i ciągniecie na oparach do 10.

tego, że mało wiesz. drogie ubrania ani nie oznaczają jakości, ani też dużego loga. przykładowo mój partner kupił sobie buty za tysiaka z hakiem i po kilku miesiącach musiał dać im z powrotem do naprawy. mógłby za tę cenę mieć kilka par
  • Odpowiedz
@dddobranoc: Ja przestałem zamawiać/chodzić do restauracji. Kiedyś było mnie stać, a teraz nie, mimo że zwiększyły mi się zarobki o jakieś 50% względem ostatnich 2 lat. Fajnie jest coś zjeść na mieście, ale bez przesady, nie lubię się czuć jak frajer przepłacając za coś po czym i tak za kilka godzin będę głodny - wolę sobie kupić za to jakiś ciuch.
  • Odpowiedz
Po prostu lubię obrażać osoby, które kulturą nie grzeszą. Byłem już bliski od ruchania ci matki ( ͡ ͜ʖ ͡)


@typbezkasy95: całe szczęście zadowoliłeś się swoją
  • Odpowiedz
  • 0
@Anakee Tlumy w knajpach nie oznaczają niskich cen, tylko typową polacką przypadłość, czyli zastaw się a postaw się.

TZO, NIE STADŹ CIE NA WILIRZANGE KAWY ZA 30 ZUOTYCH, BIEDAGUU??!! BATRZ, A MNIE STADŹ, CHOOY ZE MUSZEM PRACOWADŹ NA NIOM TRZY GODZINY, POPADRZ JAG PIJEM!!!

Typowe polskie cebulaki, dadzą się wydymac, zapłacić drożej, aby tylko ktoś widział że sobie moze na to pozwolić, będzie frycowe płacił, podatek od luksusu, ale zazwyczaj jednak nie
  • Odpowiedz
@typbezkasy95 ale robisz fikolki. Nawet majac auto za 10k placisz wiecej za paliwo, ubezoieczenie, zmiane opon, wymiane plynow i naprawy niz za zbiorkom. Czyli przeplacasz.
Jedzac przez 3 dni obiady ba miescie zaplacisz max 200zl i to jedzac w jakichs lepszych restauracjach bo stolujac sie w jakichs restauracjach z kuchnia domowa zaplacisz do 30zl za danie max wiec to 300zl to na wyrost. Do gotowania tego co chcesz nie zawsze masz sprzet
  • Odpowiedz
Całe życie będziesz płakała ze nie stać cie na kawę? Całe życie będziesz przegrywem za 3k miesięcznie? I ty się nazywasz tym zwycięskim plemnikiem który dostał szanse żyć? Beka z ciebie nie nieudaczniku


@dawid-hopek: W taki sposób to możesz mówić do swoich dzieci, a nie do obcych ludzi, bo zachowujesz się jak burak. Mediana zarobków w Polsce prawdopodobnie jest bliska minimalnemu wynagrodzeniu - to są normalne zarobki. To, że powodzi Ci
  • Odpowiedz