Aktywne Wpisy
trogatelnaya_raduga +241
#frajerzyzmlm
ta głosówka… jest P------A
ta głosówka… jest P------A
wredny_bombelek +152
Kiedy okazuje się, że najczarniejszy scenariusz zakładany przez GUS jest lepszy niż rzeczywistość.
#nieruchomosci #demografia #polska
#nieruchomosci #demografia #polska
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo i więcej, jak w niektórych miejscach nawet pizza potrafi kosztować 80 zł (iq pizza na Karmelickiej).
W jeszcze innym miejscu, np za Negroni płaciłem 6 euro. W Sababie na Kazimierzu - prawie 40 zł. Może jakiś chlebek? W Boulangerie Utopie za bagietkę, dwie kawy i eklera zapłaciłem 15 euro (nawiasem mówiąc, ta właśnie piekarnia wygrała tytuł najlepszej bagietki Paryża w tym roku i te bagietki je Macron w pałacu elizejskim xD). Wiecie ile w Krakowie kosztuje chleb w bardziej rzemieślniczej piekarni? Np w Świeżo Upieczonej jedna bułka kosztuje 5 zł xD Jadłem makaroniki w jednej z najbardziej instagramowych cukierni w Paryżu, Laduree, i tam jeden ogromny makaronik kosztuje 2,50 EUR (rozmiarowo jak ze dwa, trzy zwykłe). A ile w Krakowie kosztuje makaronik? 8 zł sztuka za JEDEN MAŁY (Bonbon Boutique na Nadwiślańskiej).
Także ja kompletnie tego nie rozumiem. Jeśli ktoś żyje oszczędnie - ok, zapewne da się żyć bardzo tanio. Ale żyjąc jak klasa średnia, czyli "chcę drinka, to se kupię drinka. Chcę makaronik, to se kupię makaronik", to ceny są praktycznie identyczne albo bardzo zbliżone. To już nie te czasy, że Polska była mega tania w porównaniu do zachodu.
#gospodarka #ekonomia #krakow #podroze
Widzę, że do Polskich restauracji też nie chodzisz. Takie ceny masz w ORZO, Ale Wino, Rusiko, Bibenda, Dziurce Od Klucza etc. - a te restauracje uchodzą za te trochę lepsze i bardziej znane. Wyższe ceny to będziesz miał w jakiejś fency restauracji na starym mieście w Warszawie. W turystycznych miejscówkach w Berlinie na luzie zapłacisz i po
@russo: chyba w Wetherspoonsie
Jeżeli ktoś kupuje pizzę za 80 zł to jest zwyczajnym debilem (pomijając osoby tak bogate, że nawet nie wiedzą co ile kosztuje), ale to nie świadczy o tym, że Kraków jest równie drogi co Paryż xD
Summary of cost of living in France:
A family of four estimated monthly costs are 14,634.7zł (3,380.5€) without rent.
A single person estimated monthly costs are 4,104.3zł (948.1€)
Akurat sam 2 dni temu wróciłem z Francji i same dania główne to jest spokojnie 30-40 euro a za wino to lubią sobie przyciąć niczym najwięksi polscy Janusze.
Poza tym: Francuzi nie jedzą raczej zupy cebulowej, jest sprzedawana pod turystów jak matrioszki na rynku w Krakowie. I nawet w niedrogich miejscach w Paryżu kosztuje raczej 10,50 EUR, chyba że w jakiejś ofercie lunchowej dla turysty w jakimś bardzo tanim bistro.