Wpis z mikrobloga

Projekt dziecko:
- level 30+ both players
- do rozwiązania ok.12-15 msc,
- pierwszy produkt,
- mieszkanie spłacone prawie
- samochód jest (6 letnie, ale zadbane)

Czy 50 k poduszki finansowej na start wystarczy?

Pewnie partnerka wypadnie z rynku pracy na przynajmniej 6-8 msc, a to ona jest głównym żywicielem rodziny (zarabia 2x więcej niż ja) ale widzę ze są jakieś 800 plusy wiec przy racjonalnym zarządzaniu kupka nie powinna szybko malec.

Z jednej strony duży wydatek, ale i oszczędność bo skończy się przepalanie pieniędzy na podróże
wiec imo tłumacze sobie ze projekt na plus bo przesuwa się zasoby z tępej konsumpcji na mimo wszystko jakaś inwestycje i tez rusza się w gore na drabinie społecznej bo coraz mniej ludzi stać na dziecko.

Zbyt ostrożnie do tego podchodze czy lepiej wziąć większe mieszkanie (50->80/100)?

Tylko ze w dłuższej (15-20 lat) perspektywie mamy dom po rodzicach wiec tez chce głupich ruchów robić.

#dzieci #nieruchomosci #rodzicielstwo #zonabijealewolnobiega #finanse #zwiazki
  • 21
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia

Czy 50 k poduszki finansowej na start wystarczy?


Zależy ile wydajecie. U mnie musi być 12 miesięcy zabezpieczenia na życie bez pracy. Wtedy śpię spokojnie.

Zbyt ostrożnie do tego podchodze czy lepiej wziąć większe mieszkanie (50->80/100)?


Jeśli chcecie tam mieszkać co najmniej 5-8 lat to brałbym większe, 50m to mało z dzieckiem, szczególnie, że jak będzie jedno to pewnie szybko będzie i drugie xD.

I rata hipoteki max 30% dochodów.
  • Odpowiedz
@duzy_krotki: 50 k tylko na kaszojada na życie i finanse jest osobna kupka.

No właśnie spodziewam się ze jak już ruszymy to zaraz pojawi się drugi model a nie zdziwie się jak i następny.

Czyli wychodzi na to ze mieszkanie jest za małe i zamiast ze spokojem podchodzić do projektu dziecko muszę obgryzać paznokcie śledząc jak beka 0% rujnuje rynek mieszkaniowy?
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: ostatni moment na bąbelki mieszkanie troche małe ale ja bym szedł bąbelek dobija 1 lvl małżonka wraca do pracy zmiana wieksze ale na spokojnie na etapie dziury kiedy jest duży wybór.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia licz że partnerka może wypaść na dłużej (może nie będzie chciała puścić od razu do żłobka, na sucho to sobie można planować xd) i wtedy policz czy starczy wam kasy. Ale tak jak mówisz jest wydatek i jest oszczędność, mniej wyjazdów, mniej imprez, wyjść na miasto. Dziecko nie jest super kosztowne szczególnie na początku
  • Odpowiedz
50 k tylko na kaszojada


@rachuneksumienia: spokojnie starczy. Dziecko, wbrew pozorom, wcale tak wiele nie kosztuje.

Co do 50m2, to z jednym dzieckiem jest ok. Z dwójką już trochę ciasno i w dłuższej perspektywie przydałoby się coś większego.

Generalnie nie myśl zbyt dużo, bo to zwyczajnie nie ma sensu.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: Nie chodzi o to ale w życiu jest tyle zmiennych, że nie da się wszystkiego przewidzieć. A z tego co czytam masz warunki zdecydowanie powyżej przeciętnych warunków życia w PL. Liczyć wszystko jak inwestycje jest głupim podejściem do życia. Normalnie stać Ciebie na dziecko, a dziecko zawsze będzie drenować portfel i pod względem finansowym zawsze będzie nie opłacalne. Tyle, ze rodzina to nie księgowość i da się wszystko ogarnąć.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: takie małe dziecko co je z piersi i jeździ w wózeczku niewiele kosztuje. Właściwie to można je trzymać prawie za darmo, bo wszystkie jego ciuszki, akcesoria, zabawki itp używa się po kilka miesięcy i wyrasta - jak ktoś chce oszczędzić to praktycznie zawsze znajdzie kogoś znajomego kto mu chętnie odda swoje rzeczy zamiast wyrzucić. Dużym wydatkiem może być żłobek/ niania. W przypadku żłobka dochodzi konieczność brania wolnego baaaardzo często na
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: Z mojego doświadczenia napiszę, że skoro te kupione mieszkanie ma być przejściowe, to bardziej szukajcie skrajnego na parterze, by nie mieć sąsiadów pod sobą i jednej strony. Czyli przy dziechach lepiej mieć mniejsze mieszkanie na skraju parteru niż większe na 2 lub 4 piętrze. Sąsiedzi lubią się #!$%@?ć o byle hasał, a przy dzieciach ciągle będzie głośno.
Jeśli chodzi o utrzymanie dziecka, to zależy czy chcesz kupować wszystko najdroższe czy
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: Jak nie jesteście gadżeciarzami i nie dostaniecie pieluszkowego zapalenia mózgu to dziecko mało kosztuje. Polecam kupować co się da używane bo pierwsze ciuszki są na max 2miesiące więc można kupić używane za grosze. Tak samo wózek, łóżeczko itp
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: sorry ale to musi być jakiś bait. Z jednej strony wszystko rozpisane i zaplanowane a z drugiej strony pytasz wykopków o zdanie, to się kupy nie trzyma

Nie przewidziałeś że matka może dostać zapalenia pieluszki i nigdy nie wróci do pracy i wtedy będziesz w dupie - tego nie da się zaplanować
  • Odpowiedz