Aktywne Wpisy
niegwynebleid +743
Zauważyliście, że w postapokaliptycznych światach nikt nie p--------a na rowerach?
Walka o samochody, benzyny, akumulatory, a jak nie ma to ubierają cichobieżki palestyńskie, ubierają plecak, który jest mniejszy i bardziej pusty niż plecak przedszkolaka wysłanego na jeden dzień na wycieczkę, i nawet czapki nie biorą.
Albo konia, jak oni nigdy obroku nie mają.
A rower jest świetny - prędkość wzrasta gwałtownie, można załadować zapasami jak konia, ominie zakorkowane miejsca, można go przenieść,
Walka o samochody, benzyny, akumulatory, a jak nie ma to ubierają cichobieżki palestyńskie, ubierają plecak, który jest mniejszy i bardziej pusty niż plecak przedszkolaka wysłanego na jeden dzień na wycieczkę, i nawet czapki nie biorą.
Albo konia, jak oni nigdy obroku nie mają.
A rower jest świetny - prędkość wzrasta gwałtownie, można załadować zapasami jak konia, ominie zakorkowane miejsca, można go przenieść,
Kunszt +149
Ale można też po prostu znać gotowe rozwiązania problemów, po prostu wyuczone, wtedy wystarczy podążać ścieżką według gotowego rozwiązania, wyciągniętą z pamięci.
Jest ujęcie, że inteligencja, to jest dobra kompresja danych, że sztuczna inteligencja to też na tym polega, tak powstaje model. A kompresja, to po prostu odnalezienie analogii, żeby móc coś upakować w mniejszym rozmiarze.
W mózgu też tak to działa.
Jakby to pociągnąć, to wyobraź sobie rozpakowane dane, z bardzo inteligentnego mózgu/modelu. To by była masa gotowych rozwiązań problemów, do każdej możliwej sytuacji.
Po tym rozwiązanie problemu, to już nie inteligentne myślenie, tylko przelecenie po (tych rozpakowanych) w pamięci gotowych rozwiązań, i zastosowanie ich.
Czyli ostatecznie wszystko sprowadziłoby się do zastosowania gotowych rozwiązań problemów, trzeba tylko zestawić problem z rozwiązaniem, i gotowe.
Inteligencja teoretycznie tworzy coś na poczekaniu, ale można spojrzeć na inteligencję w ten sposób, że to i tak jest lecenie sobie gotowymi rozwiązaniami, gotowymi ścieżkami.
#artificialintelligence #ai #inteligencja #mozg #iq #gpt
1. Przyjmując Twoje założenia, wystarczy rozwiązać wszystkie możliwe kombinacje, wszystkich możliwych równań matematyczne, a następnie również zastosować instrukcję 1 do otrzymanych wyników zestawiajac je ze sobą oraz z pierwotna grupą. Itd, itd, itd.
2. Dodaj do swoich założeń niewymierność zmiennych i Twój model niestety leży zanim zrobi pierwszy krok.
3. Uważam, że nie istnieje doskonała definicja inteligencji oraz że taka nigdy nie powstanie, bo na przestrzeni kilkudziesięciu lat ubierano inteligencję w doskonałość i perfekcje w zakresie obszaru aktualnie wtedy uważanego za niekwestionowany priorytet
Podałeś inną definicję inteligencji, ale to już bardziej dobieranie, co się komu bardziej kojarzy, z którą definicją się ktoś lepiej czuje.
A według Mariana Mazura w zasadzie nie powinno się zaczynać od słowa i dobierać definicję według skojarzeń, tylko wziąć coś z rzeczywistości, zdefiniować, i
To co umieściłem w czwartym punkcie nie jest definicją. Ot, taki efekt wyprowadzenia jakiegoś tam quasi wnioskowania logicznego.
A najfajniejsze jest Twoje nawiązanie do AI i obracanie się w spektrum tego pojęcia z takimi rozkminami. Coś tam mam z tym wspólnego i prywatnie i zawodowo więc tym bardziej miło nawiązać dyskusję
Inteligencja to umiejętność przewidywania przyszłego stanu świata na podstawie często niekompletnych i nieprecyzyjnych obserwacji stanu świata dokonanych w teraźniejszości i przeszłości uwzględniając przy tym hipotetyczne przyszłe akcje dokonane przez siebie i innych.
https://www.youtube.com/watch?v=5EcQ1IcEMFQ
Być może. Ja jestem zwolennikiem precyzyjnego języka i ostrych definicji. Doprecyzowana definicja pozwala łatwo ustalić czy coś tą definicję wypełnia czy nie. W przypadku szerokich i niedoprecyzowanych definicji tego nie można zrobić co powoduje że takie rozmyte definicje są po prostu w praktycznych zastosowaniach bezużyteczne.
Z mojego doświadzenia przy rozmytych definicjach upierają się głównie manipulatorzy, osoby czerpiące profity z niedoprecyzowania danej
A nie musi być to fałsz, bo w zasadzie oni posługują się domysłami, wyczuciem w oparciu o swoją wiedzę, co mogłoby się stać, więc korzystają oczywiście ze swojego mózgu, tylko poddają się jakimś drobnym sygnałom, bez świadomego procesu. Ale te nieświadome procesy, też można uznać za część inteligencji, tylko trudne albo niemożliwe do uzasadnienia jest to co z tego nieświadomego
Jeżeli wróż na tysiąc prób przewidzenia przyszłości trafia tylko raz to znaczy ze jego umiejętność przewidywania przyszłości jest bardzo niska.
Czy o żołnierzu który oddał tysiąc strzałów i tylko raz trafił przypadkiem w cel (ale tym trafieniem się głośno wszystkim chwali) też powiedziałbyś że