Wpis z mikrobloga

  • 0
@conamirko tak ale musisz być pewny świadka. Dlatego najlepszy jest podpis i data przyjęcia wypowiedzenia. Z tym nikt nie będzie dyskutował. I tak, najlepiej załatwić to w HR. A kierownikowi/szefowi mówi się o tym fakcie z grzeczności.

Niestety ludzie są różni. Niektórzy za punkt honoru będą mieli uprzykrzanie życia bo "jak nie są z Tobą to są przeciwko". Głupie ale zdarza się niestety.

Co do syfu w papierach to np. wpisanie porzucenia stanowiska pracy w świadectwie pracy. Tyle że w czasie rekrutacji i tak przyszły pracodawca ma w pompie co w świadectwie pracy masz napisane.
Potrzebne jest to tak naprawdę żeby wyliczyć ile zostało Ci urlopu/ chorobowego i takich
  • Odpowiedz
@agencja_bebenstwa_warmianskiego: to jest twoje oświadczenie woli i pracodawca nic nie musi podpisywać. Mało tego, oświadczenie to jest ważne nawet jeśli było ustne (chociaż kodeks pracy każe zachować formę pisemną), a więc formalnie rzecz biorąc, sam fakt wręczenia pisma (nawet jeśli nie chciał go przyjąć) oznacza, że oświadczenie było złożone skutecznie.

Pracodawca nie może również "narobić syfu w papierach", bo niby jak i w jakich papierach? Ma obowiązek wydania świadectwa pracy
  • Odpowiedz
Co mogę zrobić?


@agencja_bebenstwa_warmianskiego:

Idziesz do Janusza z kwitem. Odpalasz nagrywanie w telefonie, następnie składasz papiery. Po upłynieciu okresu wypowiedzenia zostawiasz sprzęt jeśli jakikolwiek miałeś(tez dokumentuj zdjeciami albo video). Dodatkowo pamiętaj że Janusz będzie pewnie się mścił, więc uważaj co podpisujesz.
  • Odpowiedz