Bo na tym polega ogólnie "kultura wyprzedzania" w Polsce. Tak jakby sam manewr wyprzedzania i prędkość była celem na drodze a nie dojechanie do celu.
Lubię sobie pocisnąć ale jak jestem blisko celu, wiem że zaraz mam skręt czy może widzę korek w oddali czy przejazd, to zwalniam. Natomiast mam czasami akcję gdzie ktoś potrafi mega niebezpiecznie wyprzedzić mnie czy kogoś innego tylko po to, żeby dosłownie 200 metrów dalej zjechać na parking
To jest jakaś choroba, że ludzie kupują suvy "premium" - zwykle BMW, Mercedes, Audi, Lexus i wychodzi z nich najgorsze buractwo - bo przecież on jest wielki PAN bo ma taką furę, nie to co ty plebsie.
@javaman: ostatnio bylo pare znalezisk jak odwalali goscie w Toyotach, zwrocilem uwage na marke to dostalem 10 minusow. Tymczasem jak marka ktorej wykopko nie lubia wystepuje, to juz wszyscy zgodni xD podwojne standardy? Zawisc? Bieda? XD moja babka w sklepie ma takie teksty o panach w drogich autach
Najlepsze jest to że ci idioci zawsze mają czas na szarpaniny, przyklad z mojego życia Miasto inowroclaw, zima i bloto pośniegowe na drogach, stoję na czerwonym, swiatlo się zmienia ja ruszam na tyle delikatnie żeby nie zerwać przyczepności na skrzyżowaniu i slysze wściekle trąbienie z auta za mną, odruchowo dłoń złożyłem w fucka i pokazałem temu któremu spieszyło się tak bardzo, patrze a tam oczywiście czarne audi a w środku jakiś czerwony
tak jak już kiedyś pisałem, lepiej jak bydło siedziało w bmw i audi, przynajmniej było wiadomo na kogo uważać, teraz myślą że awansowali i rozsiedli się po innych markach
Komentarze (52)
najlepsze
Bo na tym polega ogólnie "kultura wyprzedzania" w Polsce. Tak jakby sam manewr wyprzedzania i prędkość była celem na drodze a nie dojechanie do celu.
Lubię sobie pocisnąć ale jak jestem blisko celu, wiem że zaraz mam skręt czy może widzę korek w oddali czy przejazd, to zwalniam. Natomiast mam czasami akcję gdzie ktoś potrafi mega niebezpiecznie wyprzedzić mnie czy kogoś innego tylko po to, żeby dosłownie 200 metrów dalej zjechać na parking
Miasto inowroclaw, zima i bloto pośniegowe na drogach, stoję na czerwonym, swiatlo się zmienia ja ruszam na tyle delikatnie żeby nie zerwać przyczepności na skrzyżowaniu i slysze wściekle trąbienie z auta za mną, odruchowo dłoń złożyłem w fucka i pokazałem temu któremu spieszyło się tak bardzo, patrze a tam oczywiście czarne audi a w środku jakiś czerwony