Wpis z mikrobloga

Czemu umawianie się z laskami jest takie ciężkie. Z kumplem ustalasz godzinę i rura na piwko. Umówiłem się ze znajomą na dzisiaj, aby poćwiczyć taniec. Pisze, że średnio się dzisiaj czuje i nie ma ochoty tańczyć i ogólnie ma średni nastrój, to w tym momencie zlałem laskę. Poza tym napisała godzinę przed spotkaniem, że dzisiaj jednak lipa. Napisałem jej, że nie szkodzi i że jak tak to idę do kina, to mi odpisała, że do kina to chętnie jednak by poszła, ale kończy paznokcie robić o 19 to kino jak coś o 19:30 :D.

#tinder #zwiazki
  • 6
  • Odpowiedz
  • 0
@kidi1: Akurat, razem tańczymy to samo i tak naprawdę do jej powinno zależeć, abym to ja miał czas dla niej niż odwrotnie. Laskę wrzuciłem do "Ogarniczonych kontaktów" na Messengerze, mam nadzieję, że więcej razy już mi dupy nie zawróci.
  • Odpowiedz
  • 0
@Spokogosczneta: Zaburzona to mało powiedziane, laska mi napisała, że da mi znać czy będzie miała ochotę skoczyć do kina, jak skończy robić paznokcie.

Ogarnij, że laska myśli chyba, że będę na nią czekał potulnie i łaskawie da mi znać :D. A ogarnij sytuację, że są ludzie którzy czekają w domu na wiadomość od takich księżniczek i finalnie dostają kopa w dupę (sam do ich należałem kiedyś).

Dla mnie na początku znajomości
  • Odpowiedz
@Obiboq: no jakbys chcial ją na sushi zabrac to by powiedziala, ze nawet paznokci konczyc nie musi xDDD

Ogarnij, że laska myśli chyba, że będę na nią czekał potulnie i łaskawie da mi znać :D.


@Obiboq: tez mi tak laska ostatnio godzine spotkania zmieniala xdD
  • Odpowiedz
laska mi napisała, że da mi znać czy będzie miała ochotę skoczyć do kina, jak skończy robić paznokcie.


Ogarnij, że laska myśli chyba, że będę na nią czekał potulnie i łaskawie da mi znać


@Obiboq: po prostu nie traktuje cie poważnie
  • Odpowiedz