Aktywne Wpisy
FajnyTypek +244
_Beskid_ +116
W kolejnych miejscach woda się przelewa i dostaje do kolejnych miejscowości. A w telewizji nikogo na miejscu, o niczym nowym ludzie się nie dowiedzą. Ale gdyby na Kijów spadła rakieta to oczywiście zaraz korespondent 24/7
#powodz
#powodz
30 klatek w dzisiejszych czasach to przeżytek
@jozinzbazin_bozy: w Bloodborne życie odnawia się gdy zadajesz ciosy, także musisz przestawić swój gameplay z soulsów na BB i grać dużo bardziej agresywnie, każda b--ń to tzw., trick-weapon, czyli ma wersję krótką i długą, przełączając między nimi w trakcie walki możesz robić combo i w efekcie stunlockować bossów, żeby móc wjechać z critem... ta początkowa lokacja jest nieco cięższa od paru kolejnych, ale tak ma być,
Pistolet, pistolet, pistolet - nauka parowania ciosów znacznie ułatwia grę!
Agresja - jeśli będziesz się pitolił z bossem jak w solsach to zginiesz. Tutaj trzeba przejąć inicjatywę, obserwować wroga i napierać!
Klatkaż - wszyscy na niego narzekają, a imho nie jest taki zły - 200 godzin przegrałem i w sumie to po kilku pierwszych szło się przyzwyczaić. Na remaster/remake nie ma co liczyć.
B--ń - jeśli na początku wziąłeś lasko-bicz to łatwo nie będzie. Toporko-Halabarda moim zdaniem najłatwiejsza jest dla początkujących, szczególnie w trybie halabardy ma bardzo dobry zestaw ciosów. Z czasem polecam spróbować dwuręczniaka - moim zdaniem przed DLC najfajniesza b--ń - super szybkie ataki w trybie mieczyka, super mocne ataki w trybie
Ja z Bloodbornem zacząłem i powiem tak. Musisz nauczyć się parowania. Kule też się nie odnawiają, ale na ogół ich ilość jest wystarczająca. Potrenuj na trolach i lekko zmutowanych Huntsmenach (w pierwszej lokacji jest ich trochę w kościele za drzwiami ze starą babą), oni do nauki są chyba najlepsi.
Bloodborne to generalnie jest gra gdzie ARCYWAŻNE są skróty - nie licząc może ze dwóch lokacji do każdego bossa są jakieś drzwi czy winda. Z tym, że nawet te skróty dają i tak mniej niż w Elden Ringu
Farmienie fiolek jest w---------e, szczególnie w early game, kiedy nie do końca jest jeszcze gdzie farmić. Jak zostają ci dusze po lvlowaniu, to wydaj je na kilka fiolek. Nie będzie tego dużo, ale nigdy nie