Wpis z mikrobloga

@Polska5Ever czasami nie warto wyjeżdżać na emigrację. Jeśli w ciągu roku dwóch czujesz, że męczysz się, to wracaj. Próbuj gdzieś dalej. Nikt ci nie zwróci lat po dwudziestce, które zmarnowałeś na jakimś kołchozie. Ucz się języków, czasami nie mając papierka, a mając znajomość jezyka jesteś w stanie dostać fajną robotę.
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: #!$%@? za granice! Chociaz na kilka - kilkanascie lat, zeby chociaz tyle pozyc w dobrobycie i odlozyc kilkadziesiat tysiecy. Moja pierwsza robota gdy skonczylem 18 lat to byly winogrona we Francji, znalem tylko angielski i niemiecki ze szkoly, zarobilem w 2 miesiace 10 tys zlotych. Dla przykladu znajomi co sie bali wyjechac przez 2 miesiace na truskawkach w polsce zarobili 4 tysiace. Skonczylem szkoly i pierwsze zatrudnienie na pelny etat
  • Odpowiedz
  • 71
Jak jest wyjście ze znajomymi na miasto, a ci się za cholerę nie chce to idź!
Czasami jest tutaj naprawdę niezły efekt motyla, bo poznasz osobę, przez którą poznasz inną osobę, która może się okazać Twoim nowym przyjacielem albo poznasz dziewczynę albo ktoś załatwi Ci ciekawą pracę.
Albo po prostu będziesz się dobrze bawił i będziesz miał co wspominać.

Miałem bardzo dużo takich sytuacji.
A po 30 jest tak naprawdę czas by
  • Odpowiedz