Wpis z mikrobloga

Stawiam hipotezę, że prawdziwym celem kredytu 0%, podobnie zresztą jak kredytu BK2% jest nie tyle by wspomóc kogoś w zakupie mieszkania, ale przede wszystkim by wykluczyć pewne grupy z rynku, po to by ograniczyć konkurencję dla ludzi młodych bez mieszkań, szczególnie ograniczenie ma dotyczyć wyżu demograficznego z okolic lat 80.

Mnóstwo ludzi, którzy obecnie kończą spłacanie kredytów zaciąganych w poprzednim cyklu w latach 2005-15, w tym frankowicze uwalniający się od kredytu stoją w szrankach by kupić kolejne mieszkania, czy to jako lokatę kapitału czy pod wynajem. Są to osoby często w wieku 35, 40, 45 lat, mające dobrą i stabilną pracę, bardzo dobre zarobki i mieszkania w bardzo dobrych lokalizacjach. Takich ludzi jest mnóstwo, bo to roczniki wyżu demograficznego końca lat 70 i lat 80 gdzie rodziło się 600-700 tys rocznie (vs. ~300 tys obecnie).

Gdyby program BK2% czy 0% nie wszedł, to młodzi ludzie mieliby jeszcze trudniej w zakupie mieszkania, bo konkurowaliby z pokoleniem z wyżu demograficznego o którym napisałem powyżej, z którym finansowo nie mają szans (niższe zarobki, mniejszy wkład własny). Rząd programem BK2% oraz 0% podkłada nogę tym, którzy mają już mieszkania po to, by zapewnić falstart tym bez mieszkań.

Nie piszę tego, by chwalić ten program bo on rodzi wiele innych patologii m. in. sypanie kasy w deweloperów, czy tych którzy zgromadzili już majątek w postaci nieruchomości - oni będą największymi beneficjentami, ale jest to koszt tego rozwiązania.
Rosnące ceny wraz z wysokimi stopami procentowymi są tutaj kluczem, by właśnie wykluczyć z rynku wspomniane grupy. Po prostu zakup nieruchomości na zasadach komercyjnych jest cholernie trudny, a zrobienie tego w celach inwestycyjnych jest zwyczajnie nieopłacalne. Na rynku zostają więc praktycznie tylko ludzie bez mieszkań, czyli tacy którzy potrzebują zwyczajnie dachu nad głową.

#nieruchomosci
  • 10
  • Odpowiedz
@mookie: tak, w szczególności te ograniczenia w postaci 7k dla singla, albo w przypadku bk2 posiadanie ruiny w której się nie mieszka. Znam masę ludzi którzy mają +-30 lat i nie stać ich na zakup komercyjny, z programów są wykluczeni z ww. powodów, a po tych doplatach nie będzie ich stać jeszcze bardziej.
  • Odpowiedz
@mookie: Totalnie bez sensu. W jaki sposób dosypywanie kasy do rynku przeszkadza ludziom z kapitałem? Przecież oni właśnie tak jak wspominasz mają mieszkania, które sprzedadzą tym młodym po wyższej cenie. Sprzedaż mieszkań to w wyraźnej większości rynek wtórny przecież
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@0macias0 ludzi z kapiałem jest garstka, ci o ktorych pisze stanowią miliony ale oni nie mają aż tyle pieniędzy na zakup gotówkowy, za to mają bardzo dobrą zdolność kredytową.
  • Odpowiedz
@mookie: naciągana ta teoria. Wystarczy stagnacja cen i nikt na nieruchy teraz nie spojrzy przy tych stopach procentowych. Mając gotówkę ROI jest niższe niż płacą obligi, nie wspominając o kupnie z lewarem. A jak się odwróci trend to już będzie panika. Tylko przekonanie o dalszych wzrostach trzyma jeszcze ten rynek. Polska stoi laniem betonu i jak przestanie się lać to kaplica, dodatkowo to drukarka hajsiwa, wyobraź sobie teraz jak trend się
  • Odpowiedz
@mookie:

Nie zgadzam sie. Podejrzenia o jakies wyzsze cele to mrzonki - takie same jak dawanie 14. emerytury zeby emeryt mial lepiej - to ze ma to efekt uboczny, liczy sie polityka tu i teraz i poparcie ktore w ten sposob mozna wygenerowac.

bk2/bk0 to programy na podtrzymanie kolka zamachowego - bo nikt nie chce byc tym ktory bedzie kojarzony z plajta plus koszt dla panstwa per rok jest zaden w
  • Odpowiedz
@mookie: Dobrą zdolność kredytową w wieku 40-45 lat? Przecież to już okres kredytowania ci się skraca, dzieci często jeszcze na utrzymaniu. Dodatkowo naprawdę większość ludzi nie marzy o kolejnej hipotece po spłacie poprzedniej (zwłaszcza frankowicze którzy od lat użerają się z bankami xD). Kolejne mieszkania kupują ludzie z pokaźną gotówką z lekkim kredytem
  • Odpowiedz
@mookie: tu jest prostsza sprawa niż się wydaje. Mieszkania się nie sprzedają z tak drogim kredytem. Policzyli sobie, że ci co mieli zdolność kredytową i możliwość single itp. poszli na BK2% sprzedało się 90-100k mieszkań. Pomimo, że sporo jeszcze było w limicie to w listopadzie/grudniu dalej wisiały. Teraz doszli do wniosku, że ubiorą już kogokolwiek. Wyszło im z różnych wykresów, że cykl się kończył w 2025 ale tak naprawdę już w
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@0macias0 tacy ludzie mając już spłacone kredyty i nierzadko 200-300 tys wolnej gotówki chętnie by przygarneli kurniki z lekkim kredytem dla swoich dzieci albo pod wynajem, gdyby tylko troche ceny spadły albo stopy obniżyły
  • Odpowiedz