Wpis z mikrobloga

To wy tak jeździcie? Na ten tydzień zostawiłem auto w salonie autodetailingu i do kolejnego poniedziałku jeżdżę starszą Hondą Civic pożyczoną od mamy. Przejechałem pierwsze 100 km po mieście i zatankowałem aby sprawdzić jakie spalanie - 6,85 litra benzyny, czyli x 7,2 zł (cena PB98) = prawie 50 zł / 100 km!!

I to uprawiając ecodriving - na płaskim staram się trzymać obroty poniżej 2000, pod górkę nie przekraczać 2500 - 3000 zależnie od górki, a zjeżdżając z górki nawet 1500. Dodatkowo tuż przed osiągnięciem wzniesienia puszczam już gaz, co prawda auto zwalnia mi z 45-48 do 40, ale zaraz się i tak rozpędza z górki. A gdy widzę 300 metrów przed sobą sygnalizację świetlną z czerwonym światłem już puszczam gaz.

Co prawda mamy auto to 4-cylindrowiec mający o 50% więcej mocy ode mnie, trochę mi się przypomina moje pierwsze auto BMW E30 1.6i, co człowiek był młody i głupi.

Przynajmniej jeżdżąc tym autem zastępczym uzmysłowiłem sobie, że podjąłem udaną decyzję życia, że kupiłem sobie auto z litrowym silnikiem, trzycylindrowym dobrze spisującym się na gazie. Za 50 zł to ja przejeżdżam ale 250 km, a nie zaledwie 100, i to stosując może trochę eco-driving, ale nie ekstremalny ecodriving (gdybym jeździł tak jak jeżdżę Fabią to podejrzewam, że Honda przekroczyłaby mi 8 litrów) ...

Do samej Hondy nic nie mam. Auto ma 25 lat, silnik ma przerobione 300 000 km z przewagą ruchu miejskiego (a więc trudniejsze warunki dla motoru niż jednostajna trasa) i nie pokazuje po sobie śladów zmęczenia. We wpisie chodzi mi jedynie o spalanie na które mnie nie stać.

#samochody #motoryzacja #fabia #skoda #honda #oszczedzanie #chwalesie
  • 53
Pięknie


@Adamfabiarz: To ja się pochwalę że dość cięzkim i załadowanym Volvo z benzynowym 2.0 i automatem potrafiłem w trasie zejść do 6.3 - całe Niemcy wschód-zachód bez tankowania u nich wcale


Po czym człowiek wsiada do np. 1.6 HDI współczesnego i to pali 4.2 bez w ogóle myślenia o ekojeździe :D

W opór mi sie podoba takie coś co Volvo ma podobno w ciężarówkach - serio korzystają z danych o
Volvo z benzynowym 2.0 i automatem potrafiłem w trasie zejść do 6.3


@Adamfabiarz pisze o tym bo w Poznaniu w ruchu normalnym miejskim 12,4 to norma xD Tak normalnie jeżdżąc krajowymi drogami 7,8-8,4

Fura zaprojektowana do zgazowania, gdybym wiedział że miałbym go tyle lat i kilometrów to gazowałbym jak niemiec za dawnych czasów bez zawahania
@Adamfabiarz: no, co w tym dziwnego? Jeżdżąc krajówką wciąga 5-6l, a po mieście od 7, zazwyczaj te 7. Jak załatwiałem po urzędach, to #!$%@?łem 1/4 baku (70l) na jeździe po mieście. Ale to był sandał non stop, 2.0 TDI 200km DSG.
@GeDox: Spoko. Nie wykluczam w przyszłości 2.0 TDI 115 KM 6-manual. Ale w tej chwili moje 1.0 MPI 60 KM wychodzi dostrzegalnie taniej, więc najbliższe lata zostaję przy aktualnym aucie.
@GeDox: Mam rower, i od czasu do czasu w jesień, wiosnę, lato na odległości do 10 km od chaty poruszam się nim. Ale rowerem nie pojadę jedno dnia na strzała kilkaset km albo i tysiąc km, ani nie przewiozę kilku toreb o łącznej wadze 50 kilo z jednego końca aglomeracji na drugi.

@jurek-gagarin: Grubo. U mnie na tempomacie 110 to 0,2 L PB98 + 6,0 L LPG
@Anthrax91: Ja jeżdżę 2,5k - 3k km miesięcznie i sobie cenię. Uczyniłem postęp względem swojego poprzedniego wypierdzianego 20-letniego auta z czwartej ręki.

@jurek-gagarin @vieniasn
W przypadku swojego auta: bo spala mi głównie gaz i dłuższy czas zajmuje wypalenie całego zbiornika benzyny. W przypadku mamy auta: bo mama jeździ ok. 1000 km rocznie + ja i brat zrobimy drugi tysiąc km jej autem - zatem też wypalenie całego zbiornika trochę schodzi.

A
To wy tak jeździcie? Na ten tydzień zostawiłem auto w salonie autodetailingu i do kolejnego poniedziałku jeżdżę starszą Hondą Civic pożyczoną od mamy. Przejechałem pierwsze 100 km po mieście i zatankowałem aby sprawdzić jakie spalanie - 6,85 litra benzyny, czyli x 7,2 zł (cena PB98) = prawie 50 zł / 100 km!!


@Adamfabiarz: Dokładnie tak samo jeżdżę i mam starą hondę z 1.6 :D