Aktywne Wpisy
Filippa +410
Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie.
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Nie rozumiem zawodu śmieciarza. Przecież jest tyle innej pracy czemu akurat to? To chyba nie jest dobrze płatne zajęcie chyba że czegoś nie wiem. Im się to podoba? Sam się bawiłem śmieciarką jak byłem dzieckiem bo to ciekawy pojazd ale bez przesady xD jako ciekawostkę dodam że jedyny przypadek z mojego otoczenia tego zawodu to typ co zaczął tam pracować po tym jak wyszedł z monaru i to ciekawe w kontekście metod
Żeby tak na każdym kierunku studiów dbano o poziom nauczania studentów jak na lekarskim.
U lekarzyków bea zmian, uczelnie do zamkiecia bo studenci uczą się z plastikowego modelu człowieka a nie na trupie.
Lekarzyki walczą o poziom nauczania na polskich uczelniach, srajac się o m.in. "poziom kadry nauczycielskiej" i plastikowe modele.
Ale to że na medycynie ma 1 roku studenci uczą się na pamięć nazw każdego nerwu, żyły, kości po łacińsku tej kasty chcącej "wyższego poziomu" nie obchodzi. Egzamin na pierwszym roku medycyny wygląda tak za masz 3 sekundy na podanie nazwy struktury anatomicznej. Zrobienie literówki w nazwie obojętnie czy angielskiej, Łacińskiej - odpowiedź niezaliczona.
Dlaczego lekarzyki nie chcą walczyć z tą patologią?W pierwszej kolejności przeszkadza im to że uczą się że slajdów. A z czego mają się uczyć? Nie podoba się że na uczelni pracują nie tacy pracownicy, za mało wykształceni.
Mi od zawsze powtarzano że na studiach nikt nie będzie cie prowadził za rączkę, studia to samodzielna nauka. Zobaczcie jaka troskliwa jest ta kasta lekarska, jak dbają o studentów.
Oczywiście chodzi o dopier*alanie się do czego tylko się da żeby pozamykać nowe uczelnie produkujące lekarzy, konkurencję da konowałów.
Stary PRLowski program nauczania na medycynie jest dobry, zakuj zdaj zapomnij, dobrze sprawdza sie do osiewania studenciakow na pierwszym roku, problem widzą w tym że nie ma modeli anatomicznych i lekarzy wykladajacy na uczelni nie ma specjalizacji w dziedzinie której uczy. Haha. Niezła beka z napuszonych lekarzykow
@p0melo: ciekawe czy gdzieś na świecie rozwiązano efektywnie problem szkolenia lekarzy. Bo po co lekarz rodzinny w erze internetu i dostępnej szerokodostępnej wiedzy musi zakuwać na pamięć nazwy konkretnych kości
I druga sprawa to życzyć tobie leczenia u lekarza, który się brzydzi krwi, itd., bo on studiował online i na fantomie.
@p0melo: a uczenie się matematyki przez wszystkich i matura z matematyki dla wszystkich też są wg Ciebie bez sensu?
Gdyby pracodawcy mogli bardziej przebierać w lekarzach to na pewno żadna miernota która boi się krwi nie zostałaby dopuszczona do pracy. Ale lobby lekarskie chce aby był niedobór pracowników.
Teraz jest patologia bo każdy kto zdobył jakimś cudem papierek jest traktowany jak bożek, bez niego trzeba zamykać przychodnię bo nie ma kogo wziąć w zamian. W efekcie może przychodzić do pracy jak chce, pić alko, nie jest rozliczany za błędy
Nie wiem dlaczego nazywasz patologią to, że ludzie z konkretnym zawodem nie mają problemu ze znalezieniem pracy.